Jeszcze w niedzielę chmury możliwe jedynie na północy Polski, ale i tam nie należy spodziewać się deszczu. W niedzielę termometry wskażą maksymalnie od 13-15 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie i Podlasiu do 23-24 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie.

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak mówi, że od poniedziałku letnia aura obejmie całą Polskę. W całym kraju termometry będą wskazywać powyżej 20 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na zachodzie - 23-24 stopnie Celsjusza, a na Dolnym Śląsku - nawet 26. Kamil Walczak mówi, że w poniedziałek będzie słonecznie, natomiast od wtorku na krańcach północno-zachodnich mogą wystąpić przelotne opady deszczu oraz burze.

W środę burze i przelotne opady deszczu w całej zachodniej Polsce. Wciąż będą utrzymywać się temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza. Od czwartku IMGW prognozuje ochłodzenie. Temperatury spadną w okolice 14 stopni Celsjusza.