Przez ostatnie 68 lat w misjach wzięło udział ponad sto tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy innych służb, a także pracowników cywilnych - mówi dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa.

- Tak naprawdę w misjach poza granicami państwa bierzemy udział od 1953 roku, więc doświadczenia mamy dużo, jako państwo. Ponad 100 tys. żołnierzy, funkcjonariuszy policji oraz innych służb, pracowników cywilnych, brało udział w działaniach poza granicami Państwa. Ogrom indywidualnych przypadków jest bardzo duży. Wprowadzona jest ustawa o weteranach. Zapewnia pomoc medyczną, darmowe lekarstwa dla tych żołnierzy, którzy jej potrzebują - mówił Walczak.

W Polsce żyje obecnie 27 tysięcy weteranów misji poza granicami państwa, z czego 817 osób jest poszkodowanych. Wśród nich jest chorąży Przemysław Walczak - były komandos jednostki GROM.

- Operacja złapania terrorysty, zostaliśmy zaatakowani przez lokalnych bojowników i poszkodowani przez granat. Nie tylko ja, było nas sporo osób. Ś.p. Pan Major Krzysztof Woźniak - zginął na miejscu. Poza tym około ośmiu, dziewięciu osób było rannych i poszkodowanych. W tej jednostce akurat do tego byłem przygotowywany przez długi czas, więc był to kolejny mój sprawdzian. Opuściłem szeregi tej jednostki, teraz skupiam się na pracy cywilnej - mówił Walczak.

127 uczestników - w tym 120 żołnierzy i cywilny ratownik medyczny, którzy brali udział w misji afgańskiej, pięciu policjantów i funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu - zginęło, lub zmarło na misjach lub wskutek odniesionych tam ran.