Skarga Polski i Węgier na uzależnienie wypłaty funduszy od kwestii praworządności jest rozpatrywana przez pełny skład unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Ustaliła to w Luksemburgu brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko. Chodzi o bezprecedensowy charakter sprawy i rangę przyszłego orzeczenia.
Pełny skład oznacza, że do wszystkich etapów - procedury pisemnej, rozprawy i później orzeczenia - włączonych jest 27 sędziów, po jednym z każdego państwa członkowskiego. To pierwsza sprawa dotycząca Polski, nad którą pochyli się pełny skład Trybunału. A w przeszłości niewiele było takich przypadków.
Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że wszyscy sędziowie rozpatrywali na przykład wniosek o odebranie emerytury francuskiej komisarz Edith Cresson oskarżonej o nepotyzm i trwonienie pieniędzy z unijnego budżetu. Także pełny skład badał kilka lat temu sprawę przystąpienia Unii do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
„Pełny skład rozpoznaje sprawy przełomowe, by nadać najwyższą rangę orzeczeniom” - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z prawników Trybunału. Rozprawa dotycząca skargi Polski i Węgier odbędzie się 11 i 12 października w Luksemburgu.
Polska i Węgry zaskarżyły mechanizm powiązania wypłaty unijnych funduszy z kwestią praworządności w marcu. Polski rząd argumentował, że takie rozwiązania nie mają podstawy prawnej w traktatach i ingerują w kompetencje państw członkowskich. Podkreślał, że rozporządzenie w tej sprawie ma wiele dwuznaczności i że wątpliwości powinni rozstrzygnąć sędziowie Trybunału.
Pełny skład oznacza, że do wszystkich etapów - procedury pisemnej, rozprawy i później orzeczenia - włączonych jest 27 sędziów, po jednym z każdego państwa członkowskiego. To pierwsza sprawa dotycząca Polski, nad którą pochyli się pełny skład Trybunału. A w przeszłości niewiele było takich przypadków.
Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że wszyscy sędziowie rozpatrywali na przykład wniosek o odebranie emerytury francuskiej komisarz Edith Cresson oskarżonej o nepotyzm i trwonienie pieniędzy z unijnego budżetu. Także pełny skład badał kilka lat temu sprawę przystąpienia Unii do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
„Pełny skład rozpoznaje sprawy przełomowe, by nadać najwyższą rangę orzeczeniom” - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z prawników Trybunału. Rozprawa dotycząca skargi Polski i Węgier odbędzie się 11 i 12 października w Luksemburgu.
Polska i Węgry zaskarżyły mechanizm powiązania wypłaty unijnych funduszy z kwestią praworządności w marcu. Polski rząd argumentował, że takie rozwiązania nie mają podstawy prawnej w traktatach i ingerują w kompetencje państw członkowskich. Podkreślał, że rozporządzenie w tej sprawie ma wiele dwuznaczności i że wątpliwości powinni rozstrzygnąć sędziowie Trybunału.