Z powodu ran odniesionych w wyniku ataku napastnika w niemieckim Heidelbergu zmarła w szpitalu młoda kobieta.
Działający w pojedynkę student ranił kilka osób na terenie kampusu uniwersytetu w niemieckim Heidelbergu. Następnie popełnił samobójstwo. Do ataku doszło po południu w jednej z sal wykładowych.
Jak ustaliła niemiecka policja, napastnik był studentem uczelni nad Neckarem. Ogień otworzył już na dworze. Następnie wszedł do jednego z budynków w Neuenheimer Feld, gdzie znajdują się fakultety medycyny i nauk ścisłych. W sali wykładowej ranił co najmniej cztery osoby, jedną z nich ciężko.
Funkcjonariusze poinformowali, że miał przy sobie kilka sztuk broni długiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie kierował się pobudkami politycznymi bądź religijnymi.
Jak ustaliła niemiecka policja, napastnik był studentem uczelni nad Neckarem. Ogień otworzył już na dworze. Następnie wszedł do jednego z budynków w Neuenheimer Feld, gdzie znajdują się fakultety medycyny i nauk ścisłych. W sali wykładowej ranił co najmniej cztery osoby, jedną z nich ciężko.
Funkcjonariusze poinformowali, że miał przy sobie kilka sztuk broni długiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie kierował się pobudkami politycznymi bądź religijnymi.