Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Jak poinformował Polsat News, polityk jechał 123 km/h w terenie zabudowanym. Poseł przyjął mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Został także ukarany 10 punktami karnymi. Policja informuje, że w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 73 km/h.
Polityk odniósł się do sprawy na swoim Twitterze.
Szanowni Państwo. Potwierdzam, że straciłem dziś prawo jazdy na trzy miesiące. Nie zasłaniałem się immunitetem, przyjąłem z pokorą pierwszy od ponad 25 lat mandat. Byłem przekonany, że opuściłem już teren zabudowany. Popełniłem błąd. Przepraszam. - napisał.
Grzegorz Schetyna został zatrzymany w miejscowości Sierakówek między Gostyninem a Kutnem.
Polityk odniósł się do sprawy na swoim Twitterze.
Szanowni Państwo. Potwierdzam, że straciłem dziś prawo jazdy na trzy miesiące. Nie zasłaniałem się immunitetem, przyjąłem z pokorą pierwszy od ponad 25 lat mandat. Byłem przekonany, że opuściłem już teren zabudowany. Popełniłem błąd. Przepraszam. - napisał.
Szanowni Państwo. Potwierdzam, że straciłem dziś prawo jazdy na trzy miesiące. Nie zasłaniałem się immunitetem, przyjąłem z pokorą pierwszy od ponad 25 lat mandat. Byłem przekonany, że opuściłem już teren zabudowany. Popełniłem błąd. Przepraszam.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) August 27, 2022
Grzegorz Schetyna został zatrzymany w miejscowości Sierakówek między Gostyninem a Kutnem.