Prawie dwa miliony odbiorców bez prądu, wiatr o prędkości ponad 240 kilometrów na godzinę i ulewne deszcze - Floryda walczy ze skutkami huraganu Ian. Do wybrzeży Florydy dotarł w środę wieczorem naszego czasu.
W nocy huragan osiągał prawie piątą, najwyższą kategorię. W 3-4 godziny spadło tyle wody, co w Warszawie przez ponad 6 tygodni. W piątek huragan ma opuścić ląd i znaleźć się nad wodami Zatoki Meksykańskiej.