Szczeciński sąd zdecydował o umieszczeniu w strzeżonym ośrodku dwóch Algierczyków, którzy przypłynęli do portu w Policach jako pasażerowie na gapę na statku pod bahamską banderą – poinformowała w piątek Straż Graniczna. Mężczyźni spędzą tam trzy miesiące.
Postanowienie sądu dotyczy mężczyzn ze statku handlowego pływającego pod banderą Bahamów, których we wtorek w polickim porcie zatrzymała straż graniczna.
"Mężczyźni, którzy przypłynęli do Polic z Algierii na masowcu, złożyli w Straży Granicznej wnioski o ochronę międzynarodową" - poinformował rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku Tadeusz Gruchalla.
"Do czasu ich rozpoznania przez Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców przebywać będą w strzeżonym ośrodku Straży Granicznej. Ich dalszy los zależny będzie od decyzji UdSC" – dodał.
Agent zajmujący się obsługą statku poinformował Straż Graniczną o obecności na masowcu dwóch pasażerów na gapę - przekazał w środę Tadeusz Gruchalla. Dodał, że kapitan umieścił ich w zamkniętym pomieszczeniu i że mają paszporty. Mężczyźni zostali przekazani Straży Granicznej.
"Mężczyźni, którzy przypłynęli do Polic z Algierii na masowcu, złożyli w Straży Granicznej wnioski o ochronę międzynarodową" - poinformował rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku Tadeusz Gruchalla.
"Do czasu ich rozpoznania przez Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców przebywać będą w strzeżonym ośrodku Straży Granicznej. Ich dalszy los zależny będzie od decyzji UdSC" – dodał.
Agent zajmujący się obsługą statku poinformował Straż Graniczną o obecności na masowcu dwóch pasażerów na gapę - przekazał w środę Tadeusz Gruchalla. Dodał, że kapitan umieścił ich w zamkniętym pomieszczeniu i że mają paszporty. Mężczyźni zostali przekazani Straży Granicznej.