Paweł M. od grudnia 2015 roku do października 2016 roku był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, później do stycznia 2018 roku wiceministrem cyfryzacji, a w latach 2018-2019 był wiceszefem MSWiA. Jak wyjaśniła prokuratura, mężczyzna powoływał się na wpływy od 2016 roku do 2021 roku przed Pawłem Sz. - również podejrzanym w sprawie afery w RARS. Paweł M. podjął się pośrednictwa w uzyskaniu w spółkach Skarbu Państwa zamówień na produkty i usługi realizowane przez firmę Pawła Sz, czyli Red is Bad.

"W zamian za ich załatwienie, podejrzany miał zażądać zatrudnienia jego żony u przedsiębiorcy, a następnie przyjąć w bezpłatne użytkowanie samochód osobowy, którego koszty leasingu i eksploatacji zostały pokryte przez przedsiębiorcę" - wyjaśnił Jacek Dobrzyński.

Były wiceminister miał uzyskać korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 60 tysięcy złotych. Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty płatnej protekcji oraz przyjmowania korzyści majątkowej i osobistej.

Mężczyzna został zatrzymany 23 października 2025 roku. Wobec podejrzanego zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 100 tysięcy złotych, policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz zakazu kontaktowania się z ustalonymi osobami. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Paweł M. nie przyznał się do zarzucanego czynu.

"Do tej pory - w tym wielowątkowym śledztwie - 16 osobom postawiono 36 zarzutów, w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi K. oraz trzem innym urzędnikom tej agencji" - poinformował Jacek Dobrzyński.

Autorka edycji: Joanna Chajdas