Chodzi o sprzedaż w trakcie dwutygodniowego rządu PiS działki o powierzchni 160 hektarów wiceprezesowi firmy Dawtona - za prawie 23 miliony złotych. Obecnie ta działka jest warta około 400 milionów złotych. We wtorek, w związku z tą sprawą doszło do dymisji w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa.

W Centrali Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w tej sprawie odwołano dwie osoby. To p.o. dyrektora audytu i p.o. dyrektora kadr. Z kolei w warszawskim oddziale terenowym stanowisko straciła kierowniczka. Mnożą się pytania odnośnie dymisji szefa KOWR Henryka Smolarza. Rzecznik rządu Adam Szłapka powiedział, że nie ma na razie żadnych decyzji w tej sprawie.

- Sprawa musi być wyjaśniona, natomiast ja o żadnej decyzji pana premiera w sprawie odwołania kogokolwiek nie wiem - powiedział rzecznik rządu.

Adam Szłapka przekazał też, że sprawę najpewniej wyjaśni audyt zlecony przez kierownictwo resortu rolnictwa. - Pan minister Krajewski na pewno przeprowadzi w tej sprawie audyt, bardzo dogłębny, czy pewne działania nie powinny być szybciej? - dodał Szłapka.

Po doniesieniach o kontrowersyjnej sprzedaży prezes PiS zawiesił w prawach członka partii m.in. ówczesnego ministra rolnictwa Roberta Telusa.