Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Para znajdująca się na jarmarku podczas tragedii. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Para znajdująca się na jarmarku podczas tragedii. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Do zamachu doszło trzy lub cztery minuty po godzinie dwudziestej - tak wynika z relacji świadków, z którymi rozmawiał reporter Radia Szczecin.
O 12 ofiarach śmiertelnych tragedii w Berlinie mówią niemieckie i światowe media. W poniedziałek wieczorem w uczestników jarmarku świątecznego na Breitschiedplatz wjechała ciężarówka.

Wśród uczestników jarmarku byli Cathrin i Will z Londynu, którzy w poniedziałek przyjechali do Berlina właśnie po to, by podziwiać świąteczne jarmarki.

- Chodziliśmy po terenie jarmarku, szliśmy po coś do jedzenia, oglądaliśmy lampki, kiedy zobaczyliśmy że ciężarówka wjeżdża w stragany. Wtedy jedyne co przyszło nam do głowy to uciekać. Ciężarówka wyglądała jakby nie było nad nią kontroli, nie musiała jechać bardzo szybko. Nadal nie dociera do nas to co się stało, gdy pomyślimy o tych ludziach dookoła, którzy nie mieli tyle szczęścia co my - relacjonuje Cathrin.

Jak mówili, nikt nie spodziewał się, że w spokojny poniedziałkowy wieczór może dojść do takiej katastrofy. Sceptycznie podchodzą jednak do wersji, że mógłby to być wypadek, bo - jak wspominali - kierowca ciężarówki nie próbował ostrzegać ludzi np. trąbiąc.

Tymczasem amerykański New York Times na swojej stronie internetowej pisze, że odpowiedzialność za atak miało wziąć na siebie tzw. Państwo Islamskie. Tych informacji niemieckie służby na razie nie komentują.
Relacja Dawida Siwka

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty