Policzanki na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek zmierzą się na Podkarpaciu ze Stalą Mielec.
Chemiczki mają do pokonania trasę liczącą niemal 800 kilometrów. Drugi trener Lotto Chemika Adam Tołłoczko przyznaje, że zespół po porannym treningu wyruszy w autokarową podróż do Mielca po zwycięstwo.
- Chcemy pojechać do Mielca i wygrać mecz, jak się uda za trzy punkty, to jak najbardziej. Podróż jest bardzo długa, liczymy jakieś 10 godzin. Trenujemy sobie tutaj w Szczecinie rano, wsiądziemy w autokar, zjemy obiad i dojedziemy na wieczór do Mielca - mówi Tołłoczko.
Niedzielne spotkanie siatkarek Stali z Lotto Chemikiem Police rozpocznie się o godzinie 20 w Mielcu.
- Chcemy pojechać do Mielca i wygrać mecz, jak się uda za trzy punkty, to jak najbardziej. Podróż jest bardzo długa, liczymy jakieś 10 godzin. Trenujemy sobie tutaj w Szczecinie rano, wsiądziemy w autokar, zjemy obiad i dojedziemy na wieczór do Mielca - mówi Tołłoczko.
Niedzielne spotkanie siatkarek Stali z Lotto Chemikiem Police rozpocznie się o godzinie 20 w Mielcu.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin