Tak o kupnie kopalni w Afryce mówi prezes Zakładów Chemicznych Police. Krzysztof Jałosiński tłumaczył w "Rozmowach pod krawatem", że dzięki temu firma będzie miała dostęp do tańszych surowców do produkcji nawozów.
"Police" pozyskują tam fosforyty za cenę o połowę niższą, niż dotąd płaciły. - Ten pomysł sam się broni. Jestem szczęśliwy i mówię swoim pracownikom, że to pierwszy udany interes dla "Polic" od wielu lat - stwierdził Jałosiński.
Zakłady chcą na miejscu w Senegalu produkować jeden z półproduktów - kwas fosforowy. - Dzięki temu unikniemy powiększenia miejsca, gdzie składujemy odpady z produkcji nawozów. Chcielibyśmy zmniejszyć tę uciążliwość i składować te rzeczy w Senegalu - tłumaczył Jałosiński.
Jałosiński poinformował, że ostatni kwartał był dla "Polic" trudny. To dlatego, że ceny skupu płodów rolnych są niskie, więc rolnicy oszczędzają na nawozach. Prezes zapewnił, że mimo to firma rozwija się. Zatrudniła ostatnio około 50 pracowników, były też podwyżki płac o 200 zł i niewykluczone, że w przyszłym roku będą kolejne.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Zakłady chcą na miejscu w Senegalu produkować jeden z półproduktów - kwas fosforowy. - Dzięki temu unikniemy powiększenia miejsca, gdzie składujemy odpady z produkcji nawozów. Chcielibyśmy zmniejszyć tę uciążliwość i składować te rzeczy w Senegalu - tłumaczył Jałosiński.
Jałosiński poinformował, że ostatni kwartał był dla "Polic" trudny. To dlatego, że ceny skupu płodów rolnych są niskie, więc rolnicy oszczędzają na nawozach. Prezes zapewnił, że mimo to firma rozwija się. Zatrudniła ostatnio około 50 pracowników, były też podwyżki płac o 200 zł i niewykluczone, że w przyszłym roku będą kolejne.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.