Poseł PiS Leszek Dobrzyński za pięć lat może wystartować w wyborach na prezydenta Szczecina - taką deklarację złożył w "Rozmowach pod krawatem".
Parlamentarzysta nie wyjaśnił natomiast, dlaczego nie zrobi tego już w przyszłym roku. - Myślę, że to jeszcze nie ten czas, ale za pięć lat? Kto wie - powiedział jedynie Dobrzyński.
Nie zdradził też, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Szczecina. Nieoficjalnie mówi się, że PiS poprze urzędującego prezydenta Piotra Krzystka, z którym współpracuje w radzie miasta.
Dobrzyński tego nie potwierdził ani temu nie zaprzeczył. Powiedział jednak, że ma sporo zastrzeżeń do Krzystka.
- Pan prezydent jest za bardzo nastawiony na takie rządzenie księgowo-technokratyczne. To zarządzanie słupkami i liczbami, nie do końca postrzegające to, co za nimi się kryje - tłumaczył poseł. - A za tymi liczbami są ludzie, ich życie i problemy.
Wybory samorządowe odbędą się jesienią przyszłego roku.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
Nie zdradził też, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Szczecina. Nieoficjalnie mówi się, że PiS poprze urzędującego prezydenta Piotra Krzystka, z którym współpracuje w radzie miasta.
Dobrzyński tego nie potwierdził ani temu nie zaprzeczył. Powiedział jednak, że ma sporo zastrzeżeń do Krzystka.
- Pan prezydent jest za bardzo nastawiony na takie rządzenie księgowo-technokratyczne. To zarządzanie słupkami i liczbami, nie do końca postrzegające to, co za nimi się kryje - tłumaczył poseł. - A za tymi liczbami są ludzie, ich życie i problemy.
Wybory samorządowe odbędą się jesienią przyszłego roku.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".