Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Około godziny 17.40 do Szczecina wjechał pociąg, nazwany żartobliwie przez pasażerów pociągiem "WIDMO". Jechał z Katowic i miał ponad 18 godzin opóźnienia. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Około godziny 17.40 do Szczecina wjechał pociąg, nazwany żartobliwie przez pasażerów pociągiem "WIDMO". Jechał z Katowic i miał ponad 18 godzin opóźnienia. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Dwa pociągi z rekordowym opóźnieniem przyjechały we wtorek do Szczecina. Jeden miał 18 godzin spóźnienia, drugi skład wjechał na dworzec z 8-godzinnym "poślizgiem".
Po godz. 17 do Szczecina dojechał pociąg z Przemyśla. Pasażerowie spędzili w podróży ponad dobę.

- Jestem z Ukrainy. Z Przemyśla wyjechaliśmy w poniedziałek po 16 - opowiadał jeden z pasażerów.

- To jakieś kpiny. Dzień wcześniej była podobna sytuacja. Kolej powinna wypłacić jakieś odszkodowanie, bo musiałem odwołać parę spotkań, a to wiąże się z finansami - skarżył się kolejny pasażer.

- Przez sześć godzin nie było ogrzewania, bo pociąg musiała ciągnąć lokomotywa spalinowa. Na szczęście dostaliśmy herbatę, kawę i posiłek. Pracownicy zachowali się w porządku - przyznali podróżujący.

- Dostaliśmy od konduktora reklamacje do biletów, z której wynika, że pociąg miał opóźnienie w granicach 500 minut, więc pewnie większość będzie domagać się odszkodowań - dodał mężczyzna, który wysiadł z pociągu.

Około 17.40 do Szczecina przyjechał drugi skład PKP Intercity, nazwany żartobliwie przez pasażerów pociągiem "WIDMO". Jechał z Katowic i miał ponad 18 godzin opóźnienia.

- Jestem zmęczona. Jechaliśmy 28 godzin - powiedziała zdegustowana pasażerka.

- Dziecko się przeziębiło i wymiotowało w pociągu - mówił mężczyzna trzymający chłopczyka na rękach. - Nikt nie wiedział, jakie będzie opóźnienie, nikt nie informował nas.

- Dostałyśmy zupę pomidorową. Pozdrawiamy PKP - z ironią mówiły pasażerki.

Skład "Wiking" miał być w Szczecinie w poniedziałek po godz. 23. Materiał: TVN24/x-news
Pierwszy, po godzinie 17, na Dworzec Główny w Szczecinie wjechał pociąg z Przemyśla.
Około godziny 17.40 do Szczecina wjechał pociąg, nazwany żartobliwie przez pasażerów pociągiem "WIDMO". Jechał z Katowic i miał ponad 18 godzin opóźnienia.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty