Siatkarki Chemika Police odniosły ósme z rzędu zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. W sobotę, w hali Arena Szczecin, lider Orlen Ligi pokonał Legionovię Legionowo 3:0, w setach do 21, 7 i 18.
Jak mówi jedna z najlepszych zawodniczek Chemika, Izabela Kowalińska, rywal z Legionowa nie był trudną przeszkodą do pokonania.
- To był łatwy i szybki mecz. Niestety w trzecim secie zaczęłyśmy popełniać błędy, ale potem się ogarnęłyśmy i już było tylko lepiej - przyznaje Kowalińska.
Przed sobotnim spotkaniem siatkarki Chemika zaapelowały do kibiców o pomoc dla bezdomnych zwierząt. Fani nie zawiedli i na mecz przynieśli koce oraz kilogramy karmy, które trafią m.in. do szczecińskiego schroniska dla bezpańskich czworonogów.
- Udało się zebrać sporo karmy. Dostaliśmy też koce, śpiwory i miseczki dla podopiecznych schroniska - mówi Aneta Rożek z Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt Viva, jedna z organizatorek akcji. - Dzięki temu zwierzaki będą miały spokojniejszą zimę.
Akcja "Mikołaj dla schroniska" we współpracy z Chemikiem Police odbyła się po raz drugi. W ubiegłym roku udało się zebrać kilkaset kilogramów karmy oraz ciepłe koce i kołdry potrzebne do przygotowania legowisk dla zwierząt.
Każdy, kto chce pomóc bezdomnym czworonogom może dostarczyć koce i karmę bezpośrednio do schroniska przy alei Wojska Polskiego. Obecnie w przytułku jest 116 psów i 50 kotów.
- To był łatwy i szybki mecz. Niestety w trzecim secie zaczęłyśmy popełniać błędy, ale potem się ogarnęłyśmy i już było tylko lepiej - przyznaje Kowalińska.
Przed sobotnim spotkaniem siatkarki Chemika zaapelowały do kibiców o pomoc dla bezdomnych zwierząt. Fani nie zawiedli i na mecz przynieśli koce oraz kilogramy karmy, które trafią m.in. do szczecińskiego schroniska dla bezpańskich czworonogów.
- Udało się zebrać sporo karmy. Dostaliśmy też koce, śpiwory i miseczki dla podopiecznych schroniska - mówi Aneta Rożek z Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt Viva, jedna z organizatorek akcji. - Dzięki temu zwierzaki będą miały spokojniejszą zimę.
Akcja "Mikołaj dla schroniska" we współpracy z Chemikiem Police odbyła się po raz drugi. W ubiegłym roku udało się zebrać kilkaset kilogramów karmy oraz ciepłe koce i kołdry potrzebne do przygotowania legowisk dla zwierząt.
Każdy, kto chce pomóc bezdomnym czworonogom może dostarczyć koce i karmę bezpośrednio do schroniska przy alei Wojska Polskiego. Obecnie w przytułku jest 116 psów i 50 kotów.
Jak mówi jedna z najlepszych zawodniczek Chemika, Izabela Kowalińska, rywal z Legionowa nie był trudną przeszkodą do pokonania.
- Przy pomocy dziewczyn udało się zebrać sporo karmy. Dostaliśmy też koce, śpiwory i miseczki dla podopiecznych schroniska - mówi Aneta Rożek z Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt Viva, jedna z organizatorek akcji.
Dodaj komentarz 2 komentarze
W artykule o meczu, relacji z samego wydarzenia jest objętościowo mniej niż nawiązania do akcji dla futrzaków. Nie ma nawet słowa o tym, kto został MVP (a wczorajszy wybór był dość kontrowersyjny patrząc na reakcję kibiców na trybunach). Nie powinno być przypadkiem odwrotnie?
Mecz był chyba o wiele ważniejszym wydarzeniem od tej całej zbiórki, która organizowana była przecież przy okazji.
"Policzanki" :) przesadzone w tym zespole nie widzę nic co wiąże się z Policami !