Zmiana na stanowisku wojewody, wybory a po nich przetasowania w radzie miasta i sejmiku, klęska Twojego Ruchu, słaby wynik SLD oraz niespodziewany awans Sławomira Nitrasa - taki był kończący się rok w szczecińskiej polityce.
Na początku roku z funkcji zrezygnował wojewoda Marcin Zydorowicz.
- Moi najbliżsi potrzebują mnie bardziej niż to miejsce - powiedział Zydorowicz.
Zastąpił go były wojewoda Marek Tałasiewicz. W maju mieliśmy eurowybory. Mandaty zachowali Marek Gróbarczyk z PiS i Bogusław Liberadzki z SLD. Sławomir Nitras - po konflikcie z szefem Platformy Obywatelskiej w regionie - nie dostał miejsca na liście. Potem rozpoczęła się kolejna kampania - przed wyborami samorządowymi. Prezydentem Szczecina trzeci raz z rzędu został Piotr Krzystek.
- Piotr Krzystek uzyskał wynik 72 procent - brzmiał komunikat w sztabie wyborczym obecnego prezydenta.
Krzystek, podobnie jak PiS, powiększył swój klub w radzie, radnych straciły PO i SLD. Twój Ruch nie wystartował, bo komisje wyborcze znalazły na listach poparcia dla tej partii podpisy dwóch zmarłych osób. Postępowanie wyjaśniające prowadzi prokuratura, a morale członków spadły.
- Osiągnęliśmy maksymalne dno jakie można osiągnąć i będziemy się w tej chwili odbijać - powiedział w "Rozmowach pod krawatem" szef okręgowych struktur partii Marcin Sampławski.
Zepchnięty na polityczny margines Sławomir Nitras niespodziewanie został doradcą premier Ewy Kopacz.
- Moi najbliżsi potrzebują mnie bardziej niż to miejsce - powiedział Zydorowicz.
Zastąpił go były wojewoda Marek Tałasiewicz. W maju mieliśmy eurowybory. Mandaty zachowali Marek Gróbarczyk z PiS i Bogusław Liberadzki z SLD. Sławomir Nitras - po konflikcie z szefem Platformy Obywatelskiej w regionie - nie dostał miejsca na liście. Potem rozpoczęła się kolejna kampania - przed wyborami samorządowymi. Prezydentem Szczecina trzeci raz z rzędu został Piotr Krzystek.
- Piotr Krzystek uzyskał wynik 72 procent - brzmiał komunikat w sztabie wyborczym obecnego prezydenta.
Krzystek, podobnie jak PiS, powiększył swój klub w radzie, radnych straciły PO i SLD. Twój Ruch nie wystartował, bo komisje wyborcze znalazły na listach poparcia dla tej partii podpisy dwóch zmarłych osób. Postępowanie wyjaśniające prowadzi prokuratura, a morale członków spadły.
- Osiągnęliśmy maksymalne dno jakie można osiągnąć i będziemy się w tej chwili odbijać - powiedział w "Rozmowach pod krawatem" szef okręgowych struktur partii Marcin Sampławski.
Zepchnięty na polityczny margines Sławomir Nitras niespodziewanie został doradcą premier Ewy Kopacz.