Aleksander Doba przyciągnął tłumy. Kajakarz z Polic, który dwukrotnie przepłynął Atlantyk, był jednym z gości Akademii Sztuk Przepięknych 21-go festiwalu "Przystanek Woodstock".
Historia Aleksandra Doby inspiruje i imponuje młodym ludziom. Kajakarzowi z kolei zaimponowało zainteresowanie jego wyprawą - trudno było policzyć uczestników tego spotkania, ale nie były ich setki, a tysiące.
- Masa ludzi, ale ta radosna atmosfera to jest chyba to, co się wszystkim udziela - głównie to młodzi ludzie się zjawiają - mówił kajakarz.
Aleksander Doba opowiadał o wyprawie kajakiem z Portugalii na Florydę - podróż zajęła mu wtedy ponad pół roku - w tym czasie pokonał cztery i pół tysiąca mil morskich. Podczas sobotniego spotkania zdradził szczegóły kolejnego rejsu - znów Kajakiem "Olo" ruszy przez Atlantyk, ale tym razem ze Stanów do Europy.
- Masa ludzi, ale ta radosna atmosfera to jest chyba to, co się wszystkim udziela - głównie to młodzi ludzie się zjawiają - mówił kajakarz.
Aleksander Doba opowiadał o wyprawie kajakiem z Portugalii na Florydę - podróż zajęła mu wtedy ponad pół roku - w tym czasie pokonał cztery i pół tysiąca mil morskich. Podczas sobotniego spotkania zdradził szczegóły kolejnego rejsu - znów Kajakiem "Olo" ruszy przez Atlantyk, ale tym razem ze Stanów do Europy.