Kandydatki w wyborach do Sejmu starły się podczas debaty w studiu S-1 Radia Szczecin. Panie mówiły m.in. o kobietach w polityce.
Według Magdaleny Kochan z Platformy Obywatelskiej, kobiety mają solidne przygotowanie do bycia posłem, prezydentem czy burmistrzem. - Trudno mówić o braku merytoryczności w przypadku kobiet-polityczek - stwierdziła Kochan.
Zdaniem Karoliny Beyer, kandydatki .Nowoczesnej na posła, panie cechuje wiele zalet. - Kobiety są naprawdę bardzo merytoryczne, aktywne i mają bardzo wiele do powiedzenia - uważa Beyer.
Opinię podzieliła Julia Stankiewicz z komitetu "Kukiz'15". - Jesteśmy bardziej empatyczne, czyli jesteśmy bardziej do ludzi - powiedziała Stankiewicz.
- Kobiety trafiają na listy wyborcze nie zawsze ze względu na swoją wiedzę czy doświadczenie - uważa Maria Serafinowicz, startująca do Sejmu z listy Partii Razem. - Można odnieść wrażenie, że służą łagodzeniu wizerunku partii.
Zdaniem Agnieszki Podgórskiej z partii KORWiN, niektóre kobiety w ogóle nie powinny być w polityce. - Kobiety mogą być w polityce. Jeżeli kobieta chce być w domu z dziećmi, to dlaczego trzeba zmuszać te kobiety, żeby były politykami? - pytała Podgórska.
Jak twierdzi Dorota Korczyńska ubiegająca się o mandat posła z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, są i takie, które mężczyzn "biją na głowę". - Kobiety mają świetne wykształcenie, bardzo bogate doświadczenie zawodowe - podkreślała Korczyńska.
- Dlatego na szczecińskiej liście Zjednoczonej Lewicy podział mężczyzn i kobiet wynosi pół na pół - mówiła Bogusława Reszko-Szydłowska, kandydatka koalicji do Sejmu. - Nie są wybrane tylko dlatego, bo jest jakiś trend czy moda.
Wybory parlamentarne odbędą się w najbliższą niedzielę.
- Kiedyś było ich mało, dziś zajmują czołowe miejsca - mówiła Halina Szymańska z Prawa i Sprawiedliwości.
Według Magdaleny Kochan z Platformy Obywatelskiej, kobiety mają solidne przygotowanie do bycia posłem, prezydentem czy burmistrzem.
- Kobiety trafiają na listy wyborcze nie zawsze ze względu na swoją wiedzę czy doświadczenie - uważa Maria Serafinowicz, startująca do Sejmu z listy Partii Razem.
Jak twierdzi Dorota Korczyńska ubiegająca się o mandat posła z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, są i takie, które mężczyzn "biją na głowę".