Kosztują ćwierć miliarda złotych, a ich produkcja właśnie rusza pełną parą. Marszałek województwa Olgierd Geblewicz w poniedziałek podpisał z Newagiem umowę kupna 17 nowoczesnych pociągów.
- Ponad pół miliarda złotych już zainwestowaliśmy w regionalny tabor i w chwili obecnej inwestujemy kolejne ćwierć miliarda. To są wielkie kwoty, ale mam nadzieję, że docenią to mieszkańcy województwa korzystając z pociągów jako środka lokomocji w drodze do pracy, szkoły czy w wyjazdach nad morze - mówił Geblewicz.
Zbigniew Konieczek, prezes zarządu Newag dodał, że dzięki tym inwestycjom Pomorze Zachodnie będzie miało najnowocześniejszy tabor w całym kraju.
- Rok 2018 bardzo blisko, a wtedy będzie pan jedynym marszałkiem województwa, który będzie miał nowy tabor. Jest to niesamowita rzecz, która jeszcze nikomu w Polsce się nie udała. Cieszę się, że tak będzie właśnie w Zachodniopomorskim, a jeszcze bardziej się cieszę, że będą to pociągi Impuls - stwierdził Konieczek.
Prace przy produkcji pociągów dla naszego województwa już trwają. - Nie będzie to prototyp, bo pociąg trzyczłonowy już jeździ między Opolem a Wrocławiem. Został przebadany, więc nie trzeba będzie czekać na homologację. Zostanie ona dostarczona z pierwszym pociągiem - zapewniał prezes Newagu.
Marszałek Geblewicz podkreślił, że województwo może w każdej chwili zamówić dodatkowe 10 pociągów, więc przetarg może być jeszcze większy.
- Może nie będzie to w sumie 27 pociągów, ale trochę mniej. Tego jeszcze nie wiemy, ale mamy furtkę prawną, która będzie nam umożliwiała rozszerzenie zadania. Wszystko będzie zależało od tego, jakimi funduszami będziemy dysponowali i jakie będzie zapotrzebowanie - wyjaśnił.
W sumie po torach województwa zachodniopomorskiego jeździ już blisko 50 nowych bądź niedawno zakupionych pociągów.