Nic się nie zmieniło - zapewnił Marek Gróbarczyk i potwierdził w "Rozmowach pod krawatem" wcześniejsze ustalenia dotyczące budowy jednostek dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
- Cała uwaga jest obecnie skoncentrowana na domknięciu finansowania. Jako ministerstwo nie jesteśmy liderem tego działania, bo ta rola należy do PŻB. W grudniu będziemy gotowi z kontraktem, a to pozwoli w drugim kwartale 2017 r. położyć stępkę - stwierdził minister w audycji Radia Szczecin.
Promy ma zbudować konsorcjum złożone z działającego na terenie byłej stoczni Szczecińskiego Parku Przemysłowego oraz Stocznię Remontową z Gdańska i Nautę z Gdyni. Finansowanie mają zapewnić Fundusz Rozwoju oraz Bank PKO BP. Kosz dwóch promów szacuje się na 250 milionów euro.