W czwartek władze szczecińskiej uczelni podpisały list intencyjny z zachodniopomorskim Urzędem Marszałkowskim i zapowiedziały wysłanie wniosku do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o utworzenie nowego kierunku.
Rektor PUM profesor Bogusław Machaliński przekonuje, że nauka farmacji na uczelni to "strategiczne działanie".
- Dalekosiężnym celem jest współpraca z przemysłem. To jest innowacyjna gospodarka i komercjalizacja pomysłów naukowych. Chcemy wzmocnić nasz region, miasto, środowisko, nie tylko intelektualnie, ale także pośrednio gospodarczo - mówi Machaliński.
Dziś PUM to jedna z nielicznych uczelni medycznych w Polsce, na której nie ma kierunku farmaceutycznego. Studenci ze Szczecina muszą wyjeżdżać na uczelnie do Poznania, Gdańska czy Bydgoszczy.
Władze uniwersytetu planują, że studentów przyjmą już w następnym roku akademickim. Miałoby to być około sześćdziesięciu osób.
Więcej na ten temat w czwartkowym magazynie "Wszystko na Gorąco" po godzinie 16.
- Dalekosiężnym celem jest współpraca z przemysłem. To jest innowacyjna gospodarka i komercjalizacja pomysłów naukowych. Chcemy wzmocnić nasz region, miasto, środowisko, nie tylko intelektualnie, ale także pośrednio gospodarczo - mówi Machaliński.
Dziś PUM to jedna z nielicznych uczelni medycznych w Polsce, na której nie ma kierunku farmaceutycznego. Studenci ze Szczecina muszą wyjeżdżać na uczelnie do Poznania, Gdańska czy Bydgoszczy.
Władze uniwersytetu planują, że studentów przyjmą już w następnym roku akademickim. Miałoby to być około sześćdziesięciu osób.
Więcej na ten temat w czwartkowym magazynie "Wszystko na Gorąco" po godzinie 16.