Pokaz filmu "Anioły Karola Malczyka" połączony z dyskusją na temat historycznych związków dwóch narodów był wydarzeniem wieczoru trwających w Szczecinie Dni Przyjaźni Polsko - Wegierskiej.
Bohater filmu jest przykładem takiej przyjaźni - to historia malarza, absolwenta krakowskiej ASP, który po wybuchu II wojny światowej ucieka na Węgry.
- Podobnych historii jest więcej, bo przyjaźni polsko-węgierskiej sięga XV wieku i bitwy pod Warną - mówi były ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Budapeszcie Grzegorz Łubczyk. - Razem umieraliśmy pod Mohaczem, pod Warną. Zawsze byliśmy sobie pomocni w sytuacjach tragicznych dla obu narodów. Nigdy nie zawiedliśmy się na sobie.
Wydarzenia w ramach obchodów 6. Szczecińskich Dni Przyjaźni Polsko - Węgierskiej potrwają do końca kwietnia.
- Podobnych historii jest więcej, bo przyjaźni polsko-węgierskiej sięga XV wieku i bitwy pod Warną - mówi były ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Budapeszcie Grzegorz Łubczyk. - Razem umieraliśmy pod Mohaczem, pod Warną. Zawsze byliśmy sobie pomocni w sytuacjach tragicznych dla obu narodów. Nigdy nie zawiedliśmy się na sobie.
Wydarzenia w ramach obchodów 6. Szczecińskich Dni Przyjaźni Polsko - Węgierskiej potrwają do końca kwietnia.