Od piątku Stargard ma, już oficjalnie, nowego prezydenta. Na nadzwyczajnej sesji rady miasta zaprzysiężony został Rafał Zając.
Rafał Zając wygrał niedzielne, uzupełniające wybory na prezydenta Stargardu, przeprowadzone po nagłej śmierci Sławomira Pajora.
Również w piątek nowy prezydent Stargardu wyznaczył swoich zastępców. Jednym z nich został Piotr Mync - były wiceminister rozwoju regionalnego, a do niedawna zastępca prezydenta Szczecina. Jak tłumaczy Zając, powołanie Mynca nie było przypadkowe. Wyjaśnia, że trzeba rozwiązać wiele problemów mieszkaniowych w Stargardzie, dlatego potrzebny był ktoś z ogromnym doświadczeniem.
- Myślę, że ponad 90 procent problemów to są problemy właśnie mieszkaniowe. To jest ten fragment funkcjonowania miasta, którym chcemy zająć się w sposób szczególny. Także po to, żeby ta wizja, o której mówiłem na sesji, czyli nie tylko zatrzymania tendencji spadkowej, ale wręcz wzrostu liczby mieszkańców w Stargardzie, mogła się zrealizować, to ten obszar życia wymaga szczególnego zaangażowania - mówi Rafał Zając.
Zastępcą prezydenta Stargardu została też Ewa Sowa, która przez ostatnie dwa lata była zastępcą prezydenta Pajora, a wcześniej - dyrektorką jednego ze stargardzkich zespołów szkół.