Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Szczecin. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecin. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
To był element wojny - tak o głosowaniu w sprawie powołania nowej miejskiej spółki mówią radni Szczecina. Na ostatniej sesji odrzucili pomysł utworzenia "Szczecińskich Inwestycji Miejskich".
W niedzielnej "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin radna prezydenckiego klubu Bezpartyjni, Renata Łażewska, o odrzucenie projektu obwiniała konflikt między PiS i PO.

- Klubom, które są uwarunkowane przez przynależność do partii politycznej, w tej chwili zależy tylko i wyłącznie na rozgrywkach politycznych. Trochę jesteśmy tym zmęczeni i zastanawiamy się, czy radnym zależy jeszcze na tym duchu rozwoju miasta, czy on nimi kieruje, czy już tak naprawdę zaduch? - komentowała Łażewska.

Urszula Pańka z Platformy Obywatelskiej mówiła z kolei, że głosowanie nad powołaniem spółki to część wojny między prezydentem Piotrem Krzystkiem a radnymi Prawa i Sprawiedliwości.

- Drugą kadencję w naszym mieście większość głosów panu prezydentowi zapewnia klub PiS oraz Bezpartyjni. Powtórzę to, co powiedział szef klubu PO Paweł Bartnik, my w tę rodzinną kłótnię nie pozwolimy się wciągać - mówiła Pańka.

Tymczasem Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że o "wojnie nie ma mowy". - PiS ma swój klub. Swój klub mają też Bezpartyjni. My się możemy różnić. W rozmowach z panem prezydentem zapowiedzieliśmy, że będziemy przeciw powołaniu tej spółki miejskiej, więc to nie jest zaskoczenie, że Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało przeciw, bo byliśmy w tej sprawie konsekwentni - wyjaśnił Niburski.

Z kolei radny niezrzeszony Wojciech Dorżynkiewicz mówił, że "wojny w radzie miasta nie ma", ale krytykował prezydenta i radnych Platformy. - W Szczecinie mamy coraz większy problem z prezydentem, który jest prezydentem złym, wypalonym i który zawalił większość inwestycji w mieście - stwierdził Dorżynkiewicz. - Niegłosowanie to dziecinada. My jako radni bierzemy pieniądze za to, żeby podejmować decyzje.

To właśnie radni PO nie wzięli udziału w głosowaniu. "Przeciwni" powstaniu spec-spółki byli radni PiS, "za" radni z klubu Bezpartyjni. Ostatecznie spółka pod nazwą "Szczecińskie Inwestycje Miejskie" nie powstanie.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
W niedzielnej "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin radna prezydenckiego klubu Bezpartyjni, Renata Łażewska, o odrzucenie projektu obwiniała konflikt między PiS i PO.
Urszula Pańka z Platformy Obywatelskiej mówiła z kolei, że głosowanie nad powołaniem spółki to część wojny między prezydentem Piotrem Krzystkiem a radnymi Prawa i Sprawiedliwości.
Tymczasem Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że o "wojnie nie ma mowy".
Z kolei radny niezrzeszony Wojciech Dorżynkiewicz mówił, że "wojny w radzie miasta nie ma", ale krytykował prezydenta i radnych Platformy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty