Remont z utrudnieniami dla zawodników i trenerów - kluby sportowe muszą opuścić Miejski Stadion Lekkoatletyczny w Szczecinie. To w związku z największą w historii modernizacją obiektu. Formalnie muszą zrobić to w czwartek, choć remont jeszcze się nie zaczął.
Tak stanowiły umowy zawarte z zarządcą czyli Miejskim Ośrodkiem Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Szczecinie. Krzysztof Chmielewski, trener MKL Szczecin jest zdziwiony dlaczego tak wcześnie trzeba opuścić stadion.
- Byliśmy przygotowani na to, że jak zacznie się remont, to w ogóle nie będziemy mogli tu wchodzić. W tej chwili jesteśmy zawieszeni w próżni. Wczoraj była konsternacja, wszyscy się na wszystkich patrzyli, wszyscy pytali: co będzie dalej? - relacjonuje Chmielewski.
Dariusz Sadowski z Miejskiego Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji zapewnia, że w ciągu najbliższych dni umowy z klubami będą aneksowane. Tym samym zawodnicy i trenerzy będą mogli korzystać z obiektu do czasu rozpoczęcia remontu, a po remoncie wrócą na stadion.
- Remont, zakładamy, potrwa cztery miesiące. W czasie remontu nie będą możliwe treningi, prace nie będą prowadzone wahadłowo. Kluby, które dotąd trenowały, po zakończeniu remontu wrócą - zapewnia Sadowski.
Władze MOSRiR z klubami mają spotkać się w przyszłą środę. Dodajmy, że remont stadionu będzie kosztować około 4,5 mln złotych, wymieniona zostanie bieżnia oraz przyrządy lekkoatletyczne w sali stadionu.