Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Marek Gróbarczyk. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Marek Gróbarczyk. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin/Archiwum]
Nie ma mowy o likwidacji żadnych zakładów czy elementów wchodzących w skład stoczni remontowej "Gryfia" - mówił w "Rozmowach pod krawatem" minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Odnosił się w ten sposób między innymi do słów posłów Platformy Obywatelskiej alarmujących o "zapaści i upadku" "Gryfii".

Jednak jak przyznał minister, potrzeba jeszcze dużo pracy, żeby stocznia wyszła na prostą. - Jedno jest najistotniejsze, aby stocznia pozbyła się długu, który narósł przez tyle lat. I nie ma możliwości zlikwidowania tego jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czyli spłacenia chociażby przez państwo - wyjaśniał Gróbarczyk.

Po trzech kwartałach tego roku stocznia przyniosła ponad dwa miliony złotych dochodu. Jak dodał minister Gróbarczyk, to jeszcze nie czas na wyciąganie wniosków. - Żeby opublikować wiarygodne materiały, musi skończyć się rok. Trzeba zrobić bilans i zobaczyć, jak to wychodzi oraz popatrzyć, które obszary wymagają restrukturyzacji, a które nie - tłumaczył Gróbarczyk.

W Gryfii zatrudnionych jest około 700 osób. Sto z nich pracuje w oddziale w Świnoujściu.
- Jedno jest najistotniejsze, aby stocznia pozbyła się długu, który narósł przez tyle lat - mówił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
- Żeby opublikować wiarygodne materiały, musi skończyć się rok - dodał Gróbarczyk.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty