Kościół potrzebuje imigrantów, żeby rosnąć - uważa szwedzki kardynał Anders Arborelius. W Szczecinie kończy się posiedzenie Konferencji Episkopatu Krajów Nordyckich, które po raz pierwszy w historii odbyło się w Polsce. Biskupi z Danii, Norwegii, Finlandii, Islandii i Szwecji prawie przez tydzień gościli w stolicy Pomorza Zachodniego.
Jak przyznaje, mieszkańcy Pomorza Zachodniego pięknie przyjęli biskupów.
- Bardzo jesteśmy wdzięczni i zaskoczeni polską gościnnością, z którą zostaliśmy przyjęci. Jesteśmy też zaskoczeni wielkim zainteresowaniem naszą małą skandynawską społecznością, tu w Polsce - podkreślił.
Kardynał przyznaje, że Kościołem targają kryzysy.
- Rzeczywiście jest kryzys. Katolicyzm konfrontuje się z materialistycznym sposobem życia. Zatem bardzo ważna jest pomoc, by każdy wierzący mógł pogłębiać swoją wiarę. Jeśli tego nie będzie, to może czuć się samotny - podkreślił.
Biskupi podczas obrad w Szczecinie wystosowali też apel do wiernych o modlitwę i post w intencji papieża Franciszka.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Rosnąć, ale oczywiście na duchu, poprzez nadstawianie drugiego policzka, a nie w siłę, bo przez to wiernych ubywa...i to dosłownie.
Kościół potrzebuje szczególnie tych imigrantów, którzy wprowadzą szariat a chrześcijanie idąc w ślady Chrystusa nadstawią drugi policzek i pozwolą sie się ukrzyżować bez stawiania oporu...
co ten biskup mówi ?może powietrze nasze mu nie służy ?