Głosowania nad projektem ustawy szczepionkowej wywołało na sali sejmowej duże emocje. Temat obowiązkowych szczepień podzielił także rozmówców programu Radio Szczecin na Wieczór.
Najlepszym argumentem przemawiającym za obowiązkowymi szczepieniami są liczby zachorowań i zgonów wśród dzieci - zapewniał dr Paweł Gonerko ze szpitala w Zdrojach.
Dr Paweł Gonerko posłużył się przykładem błonicy w Stanach Zjednoczonych.
- W szczytowym okresie, w 1938 roku było przypadków zachorowań 30 tysięcy i trzy tysiące zgonów. Po szczepieniu, między 1928 a 1943 rokiem, przypadków zachorowań - zero, śmierci - zero. To jest sens szczepić czy nie? Według mnie odpowiedź jest bardzo prosta - warto szczepić - powiedział Gonerko.
Dodajmy, że Sejm w Polsce zdecydował niedawno, że będzie zajmował się obywatelskim projektem likwidującym obowiązek szczepienia dzieci. Projektem ma zająć się komisja zdrowia. Zgodnie z nim, szczepienia ochronne byłyby obowiązkowe w przypadku ogłoszenia zagrożenia epidemiologicznego.
- Mamy namacalne dowody, że w Polsce jest najszybciej spadająca liczba szczepionych dzieci. Ten system zniechęca do szczepień - lekarze nie informują rodziców o możliwych działaniach niepożądanych, że nie wykluczają przeciwwskazań, które są wymienione w u