"Przystań z Jezusem" - pod takim hasłem w Kołobrzegu trwa nadmorska ewangelizacja. Księża i wolontariusze pojawili się nad morzem, tradycyjnie podczas odbywającego się w mieście festiwalu Sunrise.
Wolontariusze chcą rozmawiać z uczestnikami imprezy o Bogu i wierze. Tym razem nie zdecydowali się jednak na ustawienie dmuchanego kościoła. Mają natomiast ze sobą symboliczne łopaty.
- Symbol skłaniający do rozmowy o tym, że Bóg kocha drugiego człowieka. Zagarniamy bożą miłość dla wszystkich osób, które tutaj są. Te łopaty chcą się dokopać do serc, przypomnieć, że Bóg kocha. Kto chce może do nas podejść i porozmawiać, nie będziemy żadnych kazań głosić - opowiadają ewangelizatorzy.
Na miejscu pojawił się również mobilny konfesjonał, w którym można się wyspowiadać. Ewangelizatorzy pozostaną w Kołobrzegu do niedzieli.
- Symbol skłaniający do rozmowy o tym, że Bóg kocha drugiego człowieka. Zagarniamy bożą miłość dla wszystkich osób, które tutaj są. Te łopaty chcą się dokopać do serc, przypomnieć, że Bóg kocha. Kto chce może do nas podejść i porozmawiać, nie będziemy żadnych kazań głosić - opowiadają ewangelizatorzy.
Na miejscu pojawił się również mobilny konfesjonał, w którym można się wyspowiadać. Ewangelizatorzy pozostaną w Kołobrzegu do niedzieli.