Wprowadzenie związków partnerskich jest "oczywistą oczywistością" - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Dariusz Wieczorek, "jedynka" listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w nadchodzących wyborach. Dodawał, że "nie przeszkadza" mu nazywanie ich "małżeństwem".
Przypomnieliśmy obecnemu od wielu lat w polityce działaczowi SLD, że wcześniej nie podnosił takich postulatów.
Za to, o homoseksualnych "małżeństwach" mówią działacze innych partii startujących pod szyldem komitetu wyborczego SLD. Wieczorek tłumaczył, że w programie na te wybory jest mowa o "związkach partnerskich".
- Natomiast jeżeli będzie w przyszłości dyskusja na ten temat, to mi nie przeszkadza kwestia dotycząca małżeństw - powiedział Wieczorek.
- Pan i koledzy macie zamiar złamać konstytucję. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej - dodał prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.
- W programie Lewicy mamy wpisane związki partnerskie i to jest punkt, w którym wszystkie te ugrupowania się dogadały - odpowiedział Wieczorek.
Wieczorek zapewniał w "Rozmowie pod krawatem", że "lewica nie będzie zaglądała do łóżek polskich obywateli".
Za to, o homoseksualnych "małżeństwach" mówią działacze innych partii startujących pod szyldem komitetu wyborczego SLD. Wieczorek tłumaczył, że w programie na te wybory jest mowa o "związkach partnerskich".
- Natomiast jeżeli będzie w przyszłości dyskusja na ten temat, to mi nie przeszkadza kwestia dotycząca małżeństw - powiedział Wieczorek.
- Pan i koledzy macie zamiar złamać konstytucję. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej - dodał prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.
- W programie Lewicy mamy wpisane związki partnerskie i to jest punkt, w którym wszystkie te ugrupowania się dogadały - odpowiedział Wieczorek.
Wieczorek zapewniał w "Rozmowie pod krawatem", że "lewica nie będzie zaglądała do łóżek polskich obywateli".
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Fanatykom z klapkami na oczach (a czasami i mózgu) trzeba wyjaśnić, że związki partnerskie to nie to samo co związki jednopłciowe. Obecnie w Polsce żyją w dwupłciowych związkach partnerskich kilka milionów ludzi. Jednopłciowe związki to może kilkadziesiąt tysięcy osób.
Dziwne czasy nadeszły - za komuny władza szykanowała dewiantów seksualnych, a teraz ich polityczni następcy takich bronią. Cóż, każdy ma prawo popierać to, co jemu bliskie.
Baranku lewicowy z klapkami na oczach, jeśli lwicowiec teraz mówi o związkach partnerskich to tylko z politycznego cwaniactwa nie dodaje jednopłciowych, a że przez przypadek załapią się trochę na ten "program" kobiety i mężczyźni żyjący na kocią łapę to inna sprawa, ale lewicowo liberalne sedno jest jedno, ROZBIĆ I OSŁABIĆ RODZINĘ KONSTYTUCYJNĄ. Resztę omawiaj sobie na wiecach partyjnuch i wyzywaj nas od talibów czy innych tam, nie damy się.
Obecnie SLD to partia liberalna, którą już nie obchodzą "robotnicy". Najlepiej z tym całym SD chcieliby doprowadzić do stworzenia "Federacji Europejskiej" i zrobienia z Polski prowincji. Z lewicy to oni mają dwie lewe ręce do polityki.
Tak trzymać. Lewica będzie trzecią siłą polityczną w sejmie ;)
Gdzie teraz "Lewica" zorganizuje wiece wyborcze jak im w Alei JP II rozebrali pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej ?? Czy kontrowersyjna kandydatka z nr.12 to rodzina p.Eugeniusza z wystawy szczecińskiego IPN na pl.Grunwaldzkim i książki pt."Twarze szczecińskiej bezpieki" ?
Jeżeli tak , to tylko pogratulować "Lewicy" nowego otwarcia...
Czy dobrze widzę? Prawicowiec powołuje się na KONSTYTUCJĘ???? Faktycznie wybory się zbliżają...