Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

źródło: https://pixabay.com/pl/photos/wydra-je%C5%9B%C4%87-p%C5%82ywak-lutrinae-327587.
źródło: https://pixabay.com/pl/photos/wydra-je%C5%9B%C4%87-p%C5%82ywak-lutrinae-327587.
Wydra Basia wróciła do Fundacji Na Rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja". W niedzielę informowaliśmy, że z ośrodka fundacji ktoś ukradł wydrę i kilka rzeczy z ogrodu.
Po apelach w mediach złodziei najwyraźniej ruszyło sumienie i zwierzę wróciło pod opiekę Marzeny Białowolskiej, prezesa fundacji "Dzika Ostoja". Trudno jej było ukryć emocje.

- Przed chwilą usłyszałam piski samochodu i specyficzny pisk małej wydry, okazało się, że pod płotem moim zaczęła bardzo głośno piszczeć wydra Basia. Basia została porzucona, chyba ktoś się przestraszył, bardzo wam wszystkim dziękuję. Wydra bardzo gryzie, jest zdenerwowana. Musiałam wam powiedzieć nie mogłam ani chwili dłużej czekać - mówiła na swoim profilu facebookowym Białowolska.

Zwierzę schudło, ale jest całe i zdrowe. Teraz w ośrodku będzie miało szansę na nowo przystosować się do życia na wolności.

- Dziękuję mediom, dziękuje policji, dziękuję moim przyjaciołom i wam wszystkim kochani. Basia jest w domu. Dziękuję z całego serca - dodała Białowolska.

Kamery fundacji "Dzika Ostoja" nie zarejestrowały sprawców włamania i kradzieży.
- Przed chwilą usłyszałam piski samochodu i specyficzny pisk małej wydry, okazało się, że pod płotem moim zaczęła bardzo głośno piszczeć wydra Basia - mówiła na swoim profilu facebookowym Białowolska.
- Dziękuję mediom, dziękuje policji, dziękuję moim przyjaciołom i wam wszystkim kochani. Basia jest w domu. Dziękuję z całego serca - dodała Białowolska.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty