Oprócz kolejnej podwyżki opłat za wywóz śmieci, będzie też wyprzedaż majątku. Tak prezydent Szczecina Piotr Krzystek ze swoimi urzędnikami planuje pozyskać większe dochody w budżecie miasta.
W przyszłym roku magistrat planuje, że sprzeda nieruchomości za 60 milionów złotych. To dwa razy więcej niż dotychczas. Według prezydenta Krzystka, miasto wystawi na sprzedaż tylko ten majątek, który nie pracuje.
- Na przykład są nieruchomości, które są przewidziane pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, które mogą podlegać sprzedaży, a do tej pory nie były sprzedawane. Teraz przygotowaliśmy działki przy ulicy Miodowej. Budując drogę skomunikowaliśmy kilkanaście działek należących do miasta i te działki zaoferujemy na rynku w przyszłym roku - powiedział prezydent Krzystek.
W ubiegły piątek, Piotr Krzystek przedstawił projekt budżetu na przyszły rok. Jak mówił liczy, że uda się go uchwalić jeszcze w tym miesiącu. W budżecie na przyszły rok zapisane są m.in. takie inwestycje jak rozpoczęta już modernizacja stadionu, przebudowa ul. Szafera czy budowa aquaparku. Natomiast nie zostały zapisane takie zadania, jak budowa nowej siedziby Teatru Współczesnego, torowiska i pętli tramwajowej do Mierzyna czy Parku Centralnego w Dąbiu.
- Na przykład są nieruchomości, które są przewidziane pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, które mogą podlegać sprzedaży, a do tej pory nie były sprzedawane. Teraz przygotowaliśmy działki przy ulicy Miodowej. Budując drogę skomunikowaliśmy kilkanaście działek należących do miasta i te działki zaoferujemy na rynku w przyszłym roku - powiedział prezydent Krzystek.
W ubiegły piątek, Piotr Krzystek przedstawił projekt budżetu na przyszły rok. Jak mówił liczy, że uda się go uchwalić jeszcze w tym miesiącu. W budżecie na przyszły rok zapisane są m.in. takie inwestycje jak rozpoczęta już modernizacja stadionu, przebudowa ul. Szafera czy budowa aquaparku. Natomiast nie zostały zapisane takie zadania, jak budowa nowej siedziby Teatru Współczesnego, torowiska i pętli tramwajowej do Mierzyna czy Parku Centralnego w Dąbiu.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
to logiczne, gdy kogoś przyciśnie, to wynosi swój dobytek do lombardu lub wystawia na serwisy aukcyjne. Przy okazji można psuć osiedla i wstawiać budynki wielorodzinne w miejscach, gdzie powinny być jednorodzinne i na odwrót.
Tyle, że podwyżka opłat i wyprzedaż majątku to pomysły na większe dochody, które może przedstawić nawet dziecko...
A drugą ręką będzie oddawana ziemia za grosze dla kościoła? Takie to oszczędzanie.
Do przetargu o kupno miejskich działek za 60 mln. stanie Kościół i dostanie całość za 0,3% czyli 1,8 mln. To nawet na waciki dla Prezydentowej nie starczy. :-)
Nie zgadzam się na kolejną podwyżkę opłat za śmieci. Nie po to segreguję i ograniczam zakup produktów, po których pozostają odpady niesegregowalne (trafiające do kubła ze zmieszanymi odpadami), bym jeszcze był za to karany.
Niech wybuduje jeszcze z jeden stadion i basen to mu na pewno na wszystko wystarczy nawet na premie dla szefów miejskich spółek !