Przypominanie o marginalizowanych elementach dziejów Polski - takie zadanie stawia sobie nowo powołany Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego - mówił o tym w "Rozmowie pod krawatem" dyrektor placówki, profesor Jan Żaryn.
Naukowiec bada dzieje ruchu chrześcijańsko-narodowego w Polsce. W jego ocenie, dorobek tych środowisk w PRL został "potwornie zafałszowany".
Innym z celów powołanego właśnie Instytutu ma być "przywracanie wewnętrznej logiki" w rozumieniu patriotyzmu w naszym kraju. Słowa Dmowskiego, że "jestem Polakiem i mam obowiązki polskie" nie są anachronizmem - mówił Żaryn.
- Trzeba być wewnętrznie logicznym: albo chcemy być Polakami i patriotami i wtedy jest to wyzwanie, sztafeta pokoleń, zadanie, wspólnota narodowa i jej trwanie. Albo nie chcemy być Polakami i patriotami, nie potrafimy miłować ojczyzny... jest to wybór, ale wtedy nie udawajmy kogoś innego. Przywracanie należnej logiki wewnętrznej jest także ważnym zadaniem - podkreślił prof. Żaryn.
Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego powołał w poniedziałek w Warszawie minister kultury.
Innym z celów powołanego właśnie Instytutu ma być "przywracanie wewnętrznej logiki" w rozumieniu patriotyzmu w naszym kraju. Słowa Dmowskiego, że "jestem Polakiem i mam obowiązki polskie" nie są anachronizmem - mówił Żaryn.
- Trzeba być wewnętrznie logicznym: albo chcemy być Polakami i patriotami i wtedy jest to wyzwanie, sztafeta pokoleń, zadanie, wspólnota narodowa i jej trwanie. Albo nie chcemy być Polakami i patriotami, nie potrafimy miłować ojczyzny... jest to wybór, ale wtedy nie udawajmy kogoś innego. Przywracanie należnej logiki wewnętrznej jest także ważnym zadaniem - podkreślił prof. Żaryn.
Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego powołał w poniedziałek w Warszawie minister kultury.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Czekamy jeszcze na myśli L.K. prawie jak w Korei tylko nie powiedzieli kto za to zapłaci ?
Najgorsze jest to, że trzeba w ogóle głośno mówić o takich oczywistych tematach - tak samo jak o ciągłym prostowaniu nieprawdziwych, niemieckich określeń o "polskich obozach zagłady".
Z drugiej strony, nie ma się czemu dziwić, skoro w Polsce żyje tak dużo osób, które są wyłącznie polskojęzyczne i zieją nienawiścią do polskości.
no dobra. Równie szczytne cele jak "Polska Fundacji Narodowej", "Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego", "Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej", "Fundacja Collegium Nobilium Opoliense" z Opola, „Wolność i Demokracja” i wiele, wiele innych innych służących do wyciągania kasy przez i dla swojaków.
Więc JAK WIELKIM BUDŻETEM TA FUNDACJA BĘDZIE DYSPONOWAĆ???
A wybory tuż-tuż. Liczy się każdy grosz