W czwartek będą znane wyniki badań pacjentów i personelu szpitala w Koszalinie. W środę koronawirusa potwierdzono u lekarza i dwóch chorych tamtejszej placówki.
Zakażenie wykryto też u jednego lekarza z oddziału kardiologii, na którym leży ponad 20 pacjentów. - Wszystkie osoby, które miały z nimi kontakt w szpitalu, poddano już testom - informuje Cezary Sołowij, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Badanie będzie powtórzone za tydzień.
Oba oddziały zamknięto. Nowi pacjenci nie są przyjmowani, a medycy nie opuścili w środę szpitala. Wszyscy - do momentu poznania wyników badań - są objęci kwarantanną, jak tłumaczy Cezary Sołowij.
- Personel, który pracował, dyżurował pozostał na tych oddziałach, oczekują właśnie na wyniki badań. Co do dalszych decyzji o tym, w jaki sposób będą funkcjonowały te oddziały, to będziemy mogli mówić w momencie, kiedy otrzymamy wyniki badań - informuje Sołowij.
Jak zapewnił rzecznik szpitala, wszystkie osoby poddane kwarantannie w oddziałach szpitalnych mają zapewnioną opiekę. Dwóch pacjentów oddziału wewnętrznego, u których potwierdzono zakażenie, zostało przeniesionych do oddziału zakaźnego. Lekarz z oddziału kardiologii z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa przebywa w izolacji domowej.
Kwarantanna na oddziale wewnętrznym i oddziale kardiologii koszalińskiego szpitala ma trwać do 28 kwietnia.
Zamknięty jest również SOR szczecińskiego szpitala w Zdunowie. Koronawirusa ma 7 osób z personelu medycznego.