Rząd przekazuje za darmo tereny stoczni "Gryfia" w Świnoujściu marszałkowi województwa, a ten wspólnie z miastem tworzy tam Świnoujski Morski Park Przemysłowy. Taki pomysł na utrzymanie zakładu przedstawił w "Rozmowie pod Krawatem" prezydent Janusz Żmurkiewicz.
Zapytaliśmy, jak samorząd wyobraża sobie zarządzanie takim przedsiębiorstwem w sytuacji, gdy obecnie w świnoujskim oddziale Gryfii pracują 43 osoby w produkcji i 113 w administracji.
- Rząd przekaże majątek Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" w Świnoujściu nieodpłatnie dla samorządu województwa, tak jak przekazał swego czasu uzdrowisko w Świnoujściu i uzdrowisko w Kołobrzegu, nieodpłatnie dla samorządu - powiedział prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.
- To nie są porównywalne manewry - skomentował redaktor Przemysław Szymańczyk.
- Uzdrowiska te funkcjonują bardzo dobrze, poza tym marszałek ma pieniądze. Bo ja czasami dostaję - podkreślił Żmurkiewicz.
Przypomnijmy, że do połączenia szczecińskiej Gryfii i świnoujskiej remontówki doszło w 2013 roku. Wtedy zakład w Świnoujściu był rentowny.
- Rząd przekaże majątek Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" w Świnoujściu nieodpłatnie dla samorządu województwa, tak jak przekazał swego czasu uzdrowisko w Świnoujściu i uzdrowisko w Kołobrzegu, nieodpłatnie dla samorządu - powiedział prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.
- To nie są porównywalne manewry - skomentował redaktor Przemysław Szymańczyk.
- Uzdrowiska te funkcjonują bardzo dobrze, poza tym marszałek ma pieniądze. Bo ja czasami dostaję - podkreślił Żmurkiewicz.
Przypomnijmy, że do połączenia szczecińskiej Gryfii i świnoujskiej remontówki doszło w 2013 roku. Wtedy zakład w Świnoujściu był rentowny.
Dodaj komentarz 8 komentarzy
Mówiąc o liczbie zatrudnionych na produkcji niech Szymańczyk i Zaremba raczą powiedzieć, ile faktycznie pracuje tam osób zatrudnionych na umowy zlecenia oraz jako podwykonawcy. Podobnie jest w Gryfii.
Nieudaczni aparatczycy z PiS doprowadzili zakład na skraj bankructwa a teraz beczą: wina Tuska! wina Tuska!
Pan Szymańczyk reprezentuje już taki beton PISowski, że nie chce łaskawie zauważyć, że ta partia doprowadza kraj do ruiny. Nie chcę bronić PO ale to co robi PIS w kraju i na arenie międzynarodowej hasło "wstajemy z kolan" to pokazuje jedynie, że my już leżymy. Nikt poważny nie chce z nami rozmawiać, a prezydent jedynie może swobodnie pojechać tylko do Watykanu i to też na kolanach.
jak znam życie , to potem "strategiczny inwestor" przejmie większościowe udziały w "parku", (grunty i nabrzeże) a inicjatorzy pomysłu, dostaną ........, -co im się należy, - taki klimat w Platformie......
@ Adwersarz ... Dlaczego obrażasz ludzi z imienia ? Czy ktokolwiek krytykuje Twoją wiedzę i pracę ?? Nie chcesz to nie słuchaj ! Polska faktycznie wstaje z kolan od lat 90-tych ale przyzwyczajonym już ludziom do leżenia , od lat jest to w nie smak ! Niemcy nie po to wyrazili zainteresowanie Grupą Wyszehradzką aby ją wspierać i pomagać ale więc przeciwnie - aby nie wstać z kolan ! Każdy Kraj ma prawo do samo stanowienia w ramach Demokracji czy nie ?! Jeżeli "nie" to UE nie jest Demokratyczna bo np. w USA jeden stan szanuje ustanowione prawo z innego stanu. Edukacja , edukacja ... ! Faktem też jest że zanim w USA pojawiła się Komuna czyli Partia Demokratów to Republikanie (Prawica - dla nieświadomych) jasno określała takie jednostki " z tyłu dziura , z tyłu łata - idzie drogą Demokrata" ! Nie mylić Demokraty z Demokracją !!!
Może sprzedać połowę terenów Gryfii w Świnoujściu, tak, jak swego czasu zrobiono za PO w Szczecinie.
PO sprzedało połowę a PiS sprzeda resztę. Szkoda tylko że jedna z tych partii do dwóch ostatnich wyborów szła z hasłami odbudowy przemysłu stoczniowego. Jak to zwykle z nimi bywa, hasła okazały się być tylko czczymi obietnicami.
A czego się spodziewacie po POPiS-ie??
Wysłuchałem Pana Redaktora ataków w kierunku Pana Żmurkiewicza, bo tak to wyglądało. Nie przygotował się Pan do rozmowy. Ilość pracowników, którą Pan przytoczył pracujących w świnoujskim oddziale Gryfii zapewne otrzymał Pan od zarządu, który najwyraźniej nie wie ile osób i na jakich stanowiskach zatrudnia, bądź celowo nagina prawdę. Pracownicy dzielą się na fizycznych i umysłowych i obie te grupy dzielą się na pracowników produkcji bezpośredniej, pośredniej, przygotowania produkcji i administracja. Świnoujska stocznia to około 200 osób z czego pracownicy produkcyjni wraz z nadzorem oraz przygotowaniem produkcji, patrz zaopatrzenie, technolodzy, konstruktorzy oraz obsługa sprzętu transportu poziomego i pionowego, to ponad 140 osób, a nie jak zarząd i Pan mówicie że 43 osoby. Reszta to administracja i obsługa wewnętrzna stoczni. Właściciela i wasza niewiedza wprowadza ludzi w błąd.
Co do Pańskiej wypowiedzi i zarzutów odnośnie ciągle przynoszących strat, to jak Pan prezydent powiedział, były one po stronie Gryfii. Świnoujście do momentu połączenia radziło sobie bardzo dobrze, nigdy nie korzystało z dofinansowań ani innych zewnętrznych źródeł finansowania. Majątek stoczni jaki posiadała do chwili połączenia wypracowany był zyskiem, częściowym brakiem lub obniżeniem premii oraz niewielkimi podwyżkami dla pracowników. Ta stocznia to ich krwawica, którą później przekazano w zarządzanie Gryfii, wówczas "trupowi". Od tamtej pory ubezwłasnowolniony o/Świnoujście był na łasce i pod dowodzeniem o/Szczecin co obecnie doprowadziło do tak drastycznej sytuacji.
Gdyby rząd zdecydował o rozłączeniu w/w stoczni, to o/Szczecin czułby się mocno zagrożony, stąd te wszystkie "na szybko" podejmowane działania. MSR została połączona na siłę z Gryfią aby ją ratować, a teraz po latach pasożyt dokańcza konsumpcję swojego żywiciela. Ciekawi mnie tylko kogo teraz zaatakuje...
Prawda niestety boli, a niewiedza prowadzi do złych decyzji.