To efekt patologicznego planowania przestrzennego, jaki w Polsce rozwija się od lat 90 - tak, goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór", komentowali zamieszanie wokół wieżowca, który ma powstać przy ulicy Wszystkich Świętych.
Inwestor złożył w Urzędzie Miasta wniosek o wydanie warunków zabudowy. Problem w tym, że dla tego rejonu miasta nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Zgodnie z prawem - w takich okolicznościach właściciel działki ma pewną dowolność w
planowaniu inwestycji, a miasto związane ręce.
Architekt, który zaprojektował budynek tłumaczył, że wieżowiec w tym miejscu uporządkuje przestrzeń.
- Na pewno tak się nie stanie - komentował Michał Domińczak, Ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego ds. gospodarki przestrzennej.
- Oczywiście nie porządkuje, ja bym nie odważył się w ten sposób formułować stwierdzenia, że ten budynek tak zaprojektowany uporządkuje przestrzeń. Oczywiście mamy prawo, jako architekci proponować różne rozwiązania, Mamy też prawo je oceniać, a przede wszystkim, moim zdaniem, prawo i obowiązek oceniania i rozmawiania o architekturze i przestrzeni mają tak zwani zwykli ludzie - tłumaczył Domińczak.
- Inwestor ma bardzo często inny interes niż gmina, ale to nie znaczy, że gmina jest w takich sytuacjach bezradna - mówił Przemysław Wojnarowski, analityk rynku nieruchomości z Instytutu Studiów Regionalnych w Szczecinie.
- Gmina ma narzędzia do tego, żeby tak kształtować ewentualnie ten projekt, żeby on jednak był na tyle przystający i dla gminy z korzyścią, choćby ze względu na podatki i na to, że inwestycja zmienia jakby przestrzeń i rzeczywistość - przekonywał Wojnarowski.
O sprawie zrobiło się głośno, gdy właściciel, który wcześniej m.in. startował do Rady Miasta z komitetu Prezydenta Piotra Krzystka, wystąpił do miasta o warunki zabudowy.
Magistrat poinformował, że decyzję w tej sprawie ma podjąć urząd spoza Szczecina. Sprawę ma tez sprawdzić prokuratura.
- Na pewno tak się nie stanie - komentował Michał Domińczak, Ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego ds. gospodarki przestrzennej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Awantura o blok między innymi blokami. Co do rodzinnych konotacji, to może Radio Szczecin napisze kto został nowym prezesem PŻB.
nooooo!:]
przekręt stulecia !
drapacz chmur
pomiędzy blokami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do p.Kowalskiego-przekręt polega na tym,że ta działka została sprzedana za połowę ceny,wieżowiec jest architektonicznym paskudztwem,a wszelakie plany zagospodarowania przestrzennego są robione pod krzystkowych kolesiów,z którymi ma rozmaite spółki i spółeczki-a więc przetargi są umówione i ustawione dużo wcześniej przy rodzinnym biznesowym grillu-a cała reszta-to pic na wodę-fotomontaż dla plebsu.Korupcja-no i tyle w temacie.Pikanterii dodaje fakt przynależności księżulka-krzystkowego brata-do szemranej spółki-kuria to powinna wyjaśnić,jak chce utrzymać firmę zwaną kościołem katolickim-bo coraz więcej Polaków będzie zrywać wszelakie więzy z takim kościołem.