Czarne chmury mogę się zebrać nad przewodniczącym SLD Włodzimierzem Czarzastym. Tak spekulują ogólnopolskie media, powołując się na przeciwników lidera Lewicy, którzy twierdzą, że może zostać usunięty z funkcji szefa partii. Poszło m.in. o negocjacje z PiS w sprawie europejskiego Funduszu Odbudowy.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Adriana Zandberga, szefa partii Razem, który przyjechał do Szczecina.
- Mają taki wewnętrzny, przedwyborczy czas. To zawsze jest tak, że w takim czasie są emocje, konflikty, ktoś jest niezadowolony, komuś nie udało się zaspokoić swoich ambicji. Współpracując z Włodzimierzem Czarzastym pokazaliśmy, że jest w Polsce głos nowoczesnej, prospołecznej, proeuropejskiej lewicy - mówił Zandberg.
Pierwsza próba usunięcia Włodzimierza Czarzastego z kierownictwa Nowej Lewicy może zostać podjęta już podczas sobotniego posiedzenia zarządu ugrupowania.
- Mają taki wewnętrzny, przedwyborczy czas. To zawsze jest tak, że w takim czasie są emocje, konflikty, ktoś jest niezadowolony, komuś nie udało się zaspokoić swoich ambicji. Współpracując z Włodzimierzem Czarzastym pokazaliśmy, że jest w Polsce głos nowoczesnej, prospołecznej, proeuropejskiej lewicy - mówił Zandberg.
Pierwsza próba usunięcia Włodzimierza Czarzastego z kierownictwa Nowej Lewicy może zostać podjęta już podczas sobotniego posiedzenia zarządu ugrupowania.