To śmiała decyzja - tak zapowiedź obniżenia podatku PIT przez premiera Mateusza Morawieckiego komentuje ekonomista Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Wpisanie się w zasadę, że więcej pieniędzy ma zostać u podatników, obywateli. Bowiem ich także dotyczą te obciążenia związane z nienormalną sytuacją inflacji, jak i wojny podczas okresu postpandemicznego - mówi Niedzielski.
Obniżony PIT z 17 do 12% ma obowiązywać od lipca tego roku, a to tylko jeden z elementów przygotowanej przez rząd "Tarczy Antyputinowskiej".