Duże zainteresowanie miejskimi mieszkaniami do remontu w Kołobrzegu. Miasto podsumowało kolejną odsłonę projektu.
Kołobrzeg program "Mieszkanie za remont" realizuje od niespełna dwóch lat. Łącznie w siedmiu edycjach samorząd przekazał ze swoich zasobów 23 lokale, w których najemcy musieli następnie we własnym zakresie przeprowadzić prace remontowe.
Według danych magistratu o jedno mieszkanie najczęściej stara się więcej niż pięć rodzin. Karol Królikowski, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i lokalowej mówi, że nie odstrasza ich nawet rozmiar remontu, jaki muszą samodzielnie przeprowadzić.
- Część z tych mieszkań zostało przejętych przez miasto w wyniku eksmisji. Ich stan był naprawdę bardzo zły. Na niektóre lokale, aby w nich zamieszkać, należałoby wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych, a nawet więcej - podkreślił Królikowski.
O lokal w zamian za jego remont mogą ubiegać się osoby, które znajdują się na liście oczekujących na mieszkanie komunalne lub już je otrzymały. Obecnie lista mieszkaniowa liczy 300 rodzin.
Według danych magistratu o jedno mieszkanie najczęściej stara się więcej niż pięć rodzin. Karol Królikowski, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i lokalowej mówi, że nie odstrasza ich nawet rozmiar remontu, jaki muszą samodzielnie przeprowadzić.
- Część z tych mieszkań zostało przejętych przez miasto w wyniku eksmisji. Ich stan był naprawdę bardzo zły. Na niektóre lokale, aby w nich zamieszkać, należałoby wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych, a nawet więcej - podkreślił Królikowski.
O lokal w zamian za jego remont mogą ubiegać się osoby, które znajdują się na liście oczekujących na mieszkanie komunalne lub już je otrzymały. Obecnie lista mieszkaniowa liczy 300 rodzin.