Czekali ponad 30 lat na nowy wóz strażacki, w końcu go dostaną - mowa o strażakach z OSP w Wyszomierzu. Wysłużonego Jelcza zastąpi wóz ratowniczo-gaśniczy marki Volvo za ponad milion złotych.
W nowogardzkim ratuszu została podpisana umowa na dofinansowanie zakupu, gmina dołoży 300 tysięcy złotych.
- Będziemy mieli wóz na miarę XXI wieku - mówi Piotr Michalski, prezes OSP w Wyszomierzu. - Odmieni to niesamowicie. Będziemy sprawniejsi, szybsi. Przede wszystkim bezpieczniej będziemy dojeżdżać do tych akcji. Jestem kierowcą tego samochodu i będzie bezpieczniej wieźć moich druhów i bezpieczniej z nimi wracać. Także duży sukces.
Reszta pieniędzy na zakup samochodu gaśniczego pochodzi z WFOŚiGW w Szczecinie i budżetu Komendanta Głównego Straży Pożarnej, dzięki podjętej interwencji posła PiS Artura Szałabawki.
Nowy wóz ma dotrzeć do Wyszomierza jeszcze w tym roku. Stary jelcz zostanie zlicytowany, a dochód z jego sprzedaży strażacy przeznaczą na doposażenie remizy.
- Będziemy mieli wóz na miarę XXI wieku - mówi Piotr Michalski, prezes OSP w Wyszomierzu. - Odmieni to niesamowicie. Będziemy sprawniejsi, szybsi. Przede wszystkim bezpieczniej będziemy dojeżdżać do tych akcji. Jestem kierowcą tego samochodu i będzie bezpieczniej wieźć moich druhów i bezpieczniej z nimi wracać. Także duży sukces.
Reszta pieniędzy na zakup samochodu gaśniczego pochodzi z WFOŚiGW w Szczecinie i budżetu Komendanta Głównego Straży Pożarnej, dzięki podjętej interwencji posła PiS Artura Szałabawki.
Nowy wóz ma dotrzeć do Wyszomierza jeszcze w tym roku. Stary jelcz zostanie zlicytowany, a dochód z jego sprzedaży strażacy przeznaczą na doposażenie remizy.