Potrzebne są zmiany zasad używania broni przez żołnierzy Wojska Polskiego służących na granicy - podkreśla wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak zaznacza szef MON, obecnie żołnierze działają jako wsparcie dla Straży Granicznej i obowiązują ich przepisy dotyczące pograniczników.
- Istnieje możliwość zmiany tych przepisów w ustawie zgłoszonej przez prezydenta Andrzeja Dudę - tłumaczy Kosiniak-Kamysz. - W zakresie zasad użycia broni w szczególnej sytuacji, która istnieje już od kilku lat i do tej pory była próba, jedna chyba podejmowana przez pana prezydenta w pierwszej ustawie. My jesteśmy w kontakcie z panem ministrem Siewierą, że w pracach nad tą ustawą zgłoszoną przez pana prezydenta te przepisy będą miały też możliwość swojego miejsca.
Samo zatrzymanie szef MON określa jako nadgorliwość Żandarmerii Wojskowej i zapowiada pomoc żołnierzom, którzy są obecnie zawieszeni. Na przełomie marca i kwietnia Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób.
- Istnieje możliwość zmiany tych przepisów w ustawie zgłoszonej przez prezydenta Andrzeja Dudę - tłumaczy Kosiniak-Kamysz. - W zakresie zasad użycia broni w szczególnej sytuacji, która istnieje już od kilku lat i do tej pory była próba, jedna chyba podejmowana przez pana prezydenta w pierwszej ustawie. My jesteśmy w kontakcie z panem ministrem Siewierą, że w pracach nad tą ustawą zgłoszoną przez pana prezydenta te przepisy będą miały też możliwość swojego miejsca.
Samo zatrzymanie szef MON określa jako nadgorliwość Żandarmerii Wojskowej i zapowiada pomoc żołnierzom, którzy są obecnie zawieszeni. Na przełomie marca i kwietnia Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób.