Plac w centrum Kołobrzegu zmieni nazwę. Okazuje się, że mimo upływu prawie 10 lat lat od wejścia w życie ustawy dekomunizacyjnej plac w centrum miasta wciąż ma patrona, który jest niezgodny z jej założeniami.
Plac Anatola Przybylskiego to miejsce w samym sercu Kołobrzegu. Na najbliższą sesję Rady Miasta został przygotowany projekt uchwały dotyczący zmiany jego nazwy.
Michał Kujaczyński, rzecznik urzędu miasta tłumaczy, że ma to związek z wytycznymi dotyczącymi tzw. ustawy dekomunizacyjnej, która weszła w życie jeszcze w 2016 roku.
- Otrzymaliśmy opinię z IPN, że Anatol Przybylski jako radziecki oficer nie powinien być patronem tego placu i w związku z tym została przygotowana i wypracowana inna nazwa - powiedział.
Nowa propozycja to Plac Słowiański. Została skonsultowana ze środowiskiem lokalnych historyków i nawiązuje do przedwojennej nazwy tego miejsca.
Ostateczny głos w tej sprawie zajmą w środę kołobrzescy radni.
Michał Kujaczyński, rzecznik urzędu miasta tłumaczy, że ma to związek z wytycznymi dotyczącymi tzw. ustawy dekomunizacyjnej, która weszła w życie jeszcze w 2016 roku.
- Otrzymaliśmy opinię z IPN, że Anatol Przybylski jako radziecki oficer nie powinien być patronem tego placu i w związku z tym została przygotowana i wypracowana inna nazwa - powiedział.
Nowa propozycja to Plac Słowiański. Została skonsultowana ze środowiskiem lokalnych historyków i nawiązuje do przedwojennej nazwy tego miejsca.
Ostateczny głos w tej sprawie zajmą w środę kołobrzescy radni.