Koszalińscy policjanci skontrolowali pojazdy nauki jazdy. Sprawdzany był stan techniczny samochodów, trzeźwość kursantów i instruktorów oraz wyposażenie.
Dwóch instruktorów wróci do domu z mandatami karnymi. Za co? To wyjaśnia aspirant Izabela Sreberska z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
- Każdy instruktor jest zobowiązany w momencie, kiedy kursant znajduje się w pojeździe umieszczenia na dachu pojazdu tablicy z literą L. Jest to informacja dla innych kierujących, że tym pojazdem porusza się kursant. Instruktor ma obowiązek zdemontowania tej tablicy, kiedy sam porusza się pojazdem i za to między innymi policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 300 zł na instruktora - tłumaczy Sreberska.
Policjantom podczas kontroli towarzyszyli pracownicy Urzędu Miasta w Koszalinie, którzy sprawdzali jakość świadczonych w mieście usług nauki jazdy.
Policjanci na ulicach Koszalina skontrolowali dziś 15 „Elek".
- Każdy instruktor jest zobowiązany w momencie, kiedy kursant znajduje się w pojeździe umieszczenia na dachu pojazdu tablicy z literą L. Jest to informacja dla innych kierujących, że tym pojazdem porusza się kursant. Instruktor ma obowiązek zdemontowania tej tablicy, kiedy sam porusza się pojazdem i za to między innymi policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 300 zł na instruktora - tłumaczy Sreberska.
Policjantom podczas kontroli towarzyszyli pracownicy Urzędu Miasta w Koszalinie, którzy sprawdzali jakość świadczonych w mieście usług nauki jazdy.
Policjanci na ulicach Koszalina skontrolowali dziś 15 „Elek".