Potrzebna jest wiedza i wsparcie osób kompetentnych do opieki nad seniorami - tak informację o planie wprowadzenia bonu senioralnego komentuje szczecinianka, pani Beata.
Kobieta od 6 lat łączy obowiązki rodzicielskie z opieką nad chorującą mamą.
- I nagle się okazuje, że właściwie wszędzie mnie jest za mało. Chciałabym być świetną mamą, świetną córką, świetną żoną i w tym wszystkim trochę zaczyna brakować bycia po prostu sobą - mówi pani Beata.
Bon senioralny - według założeń - będzie można przeznaczyć na dodatkowe leczenie albo opłacenie opiekuna dla seniora, którego rodzina jest aktywna zawodowo. Takie dofinansowanie jest niezwykle potrzebne - dodaje pani Beata.
- Ja mam swoją działalność gospodarczą, ale gdyby nie to, że mój mąż pracuje, ja nie mogłabym się tak opiekować moją mamą i dzieciakami, bo ja zaniedbuję swoją pracę - tłumaczy pani Beata.
- I nagle się okazuje, że właściwie wszędzie mnie jest za mało. Chciałabym być świetną mamą, świetną córką, świetną żoną i w tym wszystkim trochę zaczyna brakować bycia po prostu sobą - mówi pani Beata.
Bon senioralny - według założeń - będzie można przeznaczyć na dodatkowe leczenie albo opłacenie opiekuna dla seniora, którego rodzina jest aktywna zawodowo. Takie dofinansowanie jest niezwykle potrzebne - dodaje pani Beata.
- Ja mam swoją działalność gospodarczą, ale gdyby nie to, że mój mąż pracuje, ja nie mogłabym się tak opiekować moją mamą i dzieciakami, bo ja zaniedbuję swoją pracę - tłumaczy pani Beata.
Bon senioralny wynosiłby maksymalnie 2150 złotych na osobę. Projekt jest w fazie konsultacji społecznych.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek