Zmiany w polskim Krajowym Planie Odbudowy zostaną w piątek ostatecznie zaakceptowane.
Miesiąc temu zgodę dała Komisja Europejska, w piątek rewizję zatwierdzą ministrowie finansów unijnych krajów na spotkaniu w Luksemburgu. To otwiera drogę do wypłaty Polsce ponad 25 miliardów złotych.
Zgoda będzie dziś automatyczna, a potem pozostaje już tylko czekać na przelew pieniędzy. - W lipcu spodziewamy się wypłaty środków, które napędzą inwestycje w Polsce na kolejne pół roku - wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Jan Szyszko poinformował, że wczesną jesienią Polska złoży kolejny wniosek o wypłatę pieniędzy. - Żeby przyniósł kolejny przelew do Polski na początku 2026 roku - dodał.
Teoretycznie pieniądze z europejskiego funduszu odbudowy mogą finansować wyłączenie cyfrowe i zielone inwestycje po pandemii. Polska jednak porozumiała się z Komisją Europejską i 26 miliardów złotych zostanie przeznaczonych na budowę schronów, inwestycje w hutach i modernizację dróg, torów kolejowych oraz lotnisk.
Szef resortu finansów Andrzej Domański powiedział, że to wpisuje się w europejski plan dozbrajania Europy. - Ten program stanowi swoistego rodzaju uzupełnienie tego dużego planu. Polska była w pewnym sensie inicjatorem tych zmian i mam nadzieję, że będą one wdrożone możliwie szybko - powiedział minister Domański.
Zatwierdzenie dziś zmian w Krajowym Planie Odbudowy utoruje drogę do wypłaty Polsce kolejnej transzy pieniędzy. W sumie ponad 25 miliardów złotych ma trafić w wakacje do Polski.
Zatwierdzenie dziś zmian w Krajowym Planie Odbudowy utoruje drogę do wypłaty Polsce kolejnej transzy pieniędzy. W sumie ponad 25 miliardów złotych ma trafić w wakacje do Polski.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski