Osiem martwych fok znaleziono czwartek i piątek na wybrzeżu Bałtyku - informuje Błękitny Patrol WWF. Chodzi o odcinek od Kołobrzegu do Ustki.
Przyczyny mogą być różne. Młode osobniki, w pierwszym roku życia, eksplorują morze. Są to ich pierwsze wędrówki, często bardzo trudne - wyjaśnia Sebastian Barszczewski z Błękitnego Patrolu.
- Może nie do końca były zdrowe albo spotkała ich jakaś zła przygoda na morzu, np. uległy zranieniu. To po prostu wtedy, na tym akwenie bałtyckim, kończą życie, a ta śmierć jest ujawniona poprzez energię morza, energię sztormu - mówi Barszczewski.
Zwierzęta mogą też zaplątać się w cienkie sieci rybackie. Gdy zauważymy martwą fokę - albo taką, której można jeszcze pomóc - warto zgłosić to do WWF.
- Numer alarmowy Błękitnego Patrolu przydziela zadania na poszczególne odcinki całego polskiego wybrzeża. Do wiedzy koordynatorów wszystkich sześciu odcinków na których współpracujemy z wolontariuszami i już wtedy przystępujemy do tych działań - mówi Sebastian Barszczewski.
Numer alarmowy Błękitnego Patrolu to 795 536 009.
- Może nie do końca były zdrowe albo spotkała ich jakaś zła przygoda na morzu, np. uległy zranieniu. To po prostu wtedy, na tym akwenie bałtyckim, kończą życie, a ta śmierć jest ujawniona poprzez energię morza, energię sztormu - mówi Barszczewski.
Zwierzęta mogą też zaplątać się w cienkie sieci rybackie. Gdy zauważymy martwą fokę - albo taką, której można jeszcze pomóc - warto zgłosić to do WWF.
- Numer alarmowy Błękitnego Patrolu przydziela zadania na poszczególne odcinki całego polskiego wybrzeża. Do wiedzy koordynatorów wszystkich sześciu odcinków na których współpracujemy z wolontariuszami i już wtedy przystępujemy do tych działań - mówi Sebastian Barszczewski.
Numer alarmowy Błękitnego Patrolu to 795 536 009.
Edycja tekstu: Michał Król