Uczestnicy tych zgromadzeń kontrolują wjeżdżające samochody w obawie przed migrantami. Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji, zgromadzeni w większości zachowują się spokojnie, należy jednak pamiętać, że prawo zatrzymywania i kontroli pojazdów mają tylko służby.
Uczestnicy tak zwanych akcji obywatelskich tłumaczą swoja postawę lękiem przed migrantami. - Porażka państwa, oddolnie obywatele musieli się tą sytuacją zająć.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje w serwisie X, że wszystkie osoby łamiące prawo i znieważające funkcjonariuszy powinny liczyć się z konsekwencjami ze strony prokuratury.
Premier zapowiada wznowienie kontroli granicznych na zachodzie Polski od 7 lipca.
Zdaniem posła Artura Szałabawki przywrócenie kontroli na granicy to dobre posunięcie, jednak zapowiada, że nadal będą sprawdzać działanie służb.
- Żeby tu był jeden patrol policji, można by było naprawdę zminimalizować już tę akcję, która w tej chwili nie minimalizuje się, tylko rozrasta - mówi Szałabawka.
Straż graniczna informuje, że od początku roku zawrócono w naszym regionie 518 osób. To głównie obywatele Ukrainy, ale też Afganistanu czy Somalii. Rzeczniczka straży granicznej Katarzyna Przybysz mówi o dalszym postępowaniu z migrantami.
- Jest wszczynane postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu do państwa pochodzenia - mówi Przybysz.
- Jest wszczynane postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu do państwa pochodzenia - mówi Przybysz.
Socjolog Robert Bartłomiejski podkreśla, że potrzeba obrony granicy wynika ze strachu i obawy przed nieznanymi ludźmi. - Myślę, że to są obawy uzasadnione. Migranci wymagają na początku zaopiekowania się.
Sami protestujący podkreślają, że ich postawa wynika z poczucia obowiązku.
- Skoro mamy od roku tamtych funkcjonariuszy [po stronie niemieckiej - dop. red.], niech staną i nasi. Szanujmy granicę, pilnujmy razem, a ja z chęcią wrócę do żony i dzieci - mówi protestujący.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje w serwisie X, że wszystkie osoby łamiące prawo i znieważające funkcjonariuszy powinny liczyć się z konsekwencjami ze strony prokuratury.
Premier zapowiada wznowienie kontroli granicznych na zachodzie Polski od 7 lipca.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin
