Jest akt oskarżenia w głośniej sprawie postrzelenia szczecińskiego komornika. Prokurator zarzuca myśliwemu Mariuszowi M. nieumyślne spowodowanie śmierci.
48-latek po zakończonym polowaniu miał odbezpieczyć broń, która wystrzeliła podczas pakowania jej do futerału. Drugi mężczyzna zmarł w wyniku postrzału w górne części ciała. Jak podaje prokuratura w komunikacie, obaj mężczyźni znali się, byli myśliwymi i wspólnie jeździli na polowania. W dniu tragedii polowali razem na terenach zielonych w północnej części Szczecina, obaj byli trzeźwi.
Mariusz M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Mężczyźnie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura poinformowała, że mężczyzna nie był do tej pory karany sądownie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Mariusz M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Mężczyźnie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura poinformowała, że mężczyzna nie był do tej pory karany sądownie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin