Blisko 100 zawodników z zachodniej Polski startuje w regatach na jeziorze Dąbie w klasie Optimist w ramach drugiego dnia Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików rozgrywanych w Szczecinie.
Żeglarze do 12. roku z trzech województw: wielkopolskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego walczą o mistrzowskie tytuły a także o możliwość startu w sprintach.
Z zawodnikami z Centrum Żeglarskiego, Hanią, Jankiem i Dawidem tuż przed startem rozmawiała nasza reporterka.
Jak ci się wczoraj żeglowało?
- Fajnie wczoraj było.
Dzisiaj jak się czujesz przed startem?
- Dobrze.
Jakie będą szanse na miejsce?
Pierwsza piątka.
A wczoraj które miejsce zajęłaś?
- Trzecie.
Które zająłeś miejsce?
- Czwarte. Mało wiało, bardzo mało.
Dzisiaj jak myślisz, że będzie?
- Lepiej. Trochę więcej będzie wiało.
- Czuję się dobrze, tylko trochę się stresuję, bo to, że wczoraj dobrze mi poszło, to tylko dlatego, że dobrze wystartowałem i przewidziałem zmiany. Myślę, że dobrze mi pójdzie. Postaram się dla Szczecina.
Oskar Sawicki, trener szczecińskich zawodników przyznaje, że wczorajsze warunki na jeziorze były trudne. - Pływaliśmy ze zmiennym szczęściem. Niektórzy potrafili dojechać te wyścigi w czołówce. Małe błędy w zasadzie zadecydowały o tym, że mieli gorsze te wyścigi, ale jeden wyścig na dobrą sprawie jeszcze nic nie pokazuje, więc dzisiaj mamy nowy dzień przed sobą i wszystko będzie dobrze - zapowiedział Sawicki.
Regaty potrwają do czwartku. Rozgrywane są w Centrum Żeglarskim przy ulicy Przestrzennej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Z zawodnikami z Centrum Żeglarskiego, Hanią, Jankiem i Dawidem tuż przed startem rozmawiała nasza reporterka.
Jak ci się wczoraj żeglowało?
- Fajnie wczoraj było.
Dzisiaj jak się czujesz przed startem?
- Dobrze.
Jakie będą szanse na miejsce?
Pierwsza piątka.
A wczoraj które miejsce zajęłaś?
- Trzecie.
Które zająłeś miejsce?
- Czwarte. Mało wiało, bardzo mało.
Dzisiaj jak myślisz, że będzie?
- Lepiej. Trochę więcej będzie wiało.
- Czuję się dobrze, tylko trochę się stresuję, bo to, że wczoraj dobrze mi poszło, to tylko dlatego, że dobrze wystartowałem i przewidziałem zmiany. Myślę, że dobrze mi pójdzie. Postaram się dla Szczecina.
Oskar Sawicki, trener szczecińskich zawodników przyznaje, że wczorajsze warunki na jeziorze były trudne. - Pływaliśmy ze zmiennym szczęściem. Niektórzy potrafili dojechać te wyścigi w czołówce. Małe błędy w zasadzie zadecydowały o tym, że mieli gorsze te wyścigi, ale jeden wyścig na dobrą sprawie jeszcze nic nie pokazuje, więc dzisiaj mamy nowy dzień przed sobą i wszystko będzie dobrze - zapowiedział Sawicki.
Regaty potrwają do czwartku. Rozgrywane są w Centrum Żeglarskim przy ulicy Przestrzennej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin