Z Dolnego Śląska na Pomorze Zachodnie do Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu, zupełnie niespodziewanie między wczasowymi bagażami, przyjechał nowy eksponat. Jest równie zaskakujący, jak samo pojawienie się darczyńców.
Eksponat do Świnoujścia trafił w podróżnej torbie pani Krystyny, która nad morze przyjechała wypocząć z mężem, a przy okazji przekazać metrową... piłę.
- Piłę od ryby piły. W mieszkaniu salonie i w małym pokoiku małą ozdobą była. Wystarczyło jej już pobytu u nas - mówi pani Krystyna.
Nos piły rodzina posiadała od lat 50. ubiegłego wieku, kiedy to eksponat został znaleziony w poniemieckiej piwnicy.
- Teraz będzie cieszył oczy zwiedzających, mówi Leszek Kamiński z Muzeum Rybołówstwa. - Eksponat to jest część ryby piły nazywana rostrum. Podobno znaleziono to w czasie remontu piwnicy i okazało się, że to są przedwojenne zdobycze.
Nowy eksponat jeszcze w tym tygodniu zawiśnie na ścianie wystawy "Fauna Mórz i Oceanów".
- Piłę od ryby piły. W mieszkaniu salonie i w małym pokoiku małą ozdobą była. Wystarczyło jej już pobytu u nas - mówi pani Krystyna.
Nos piły rodzina posiadała od lat 50. ubiegłego wieku, kiedy to eksponat został znaleziony w poniemieckiej piwnicy.
- Teraz będzie cieszył oczy zwiedzających, mówi Leszek Kamiński z Muzeum Rybołówstwa. - Eksponat to jest część ryby piły nazywana rostrum. Podobno znaleziono to w czasie remontu piwnicy i okazało się, że to są przedwojenne zdobycze.
Nowy eksponat jeszcze w tym tygodniu zawiśnie na ścianie wystawy "Fauna Mórz i Oceanów".
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin